Popieram w 100%. Oryginał znacznie lepszy, w trochę innej "tonacji", z świetnymi rolami Ulricha Thomsena, Nikolaja Lie Kaasa no i Connie Nielsen. Świetna też jest muzyka Johana Soderqvista :)
Po co te remaki (nie tylko zresztą skandynawskich filmów; bo jeszcze większe chyba upodobanie mają do azjatyckich :/)? Nie rozumiem...

Po to, zeby taki laczek (jak ja) co nie przepada za produkcjami skandynawskimi raczyl spojrzec na ta produkcje ;)

Nie oglądałem skandynawskiego oryginału ale amerykańska wersja naprawdę dobrze zrobiona.
Świetnie i w bardzo prosty sposób ukazane jak wysiada psycha człowiekowi.

skandynawskie jest dużo ciekawsze. szczególnie polecam: Arn Templariusz , Kumple, saga Millenium