Dobry film, który świetnie się ogląda. Niesamowita kreacja dziewczynki, która grała Izabelle - naprawdę wielki talent. Dzieło Sheridana wyróżnia się wśród większości gniotowatych amerykańskich filmów, choć obecny w nim melodramatyzm czasami lekko irytuje. Miałem też wrażenie, że wszystko dzieje się za szybko, a jednocześnie za krótko; bierze się to chyba z tego, iż liczyłem jakoby ostatni wątek (powrót żołnierza z Iraku) będzie grał pierwsze skrzypce w fabule, a co za tym idzie film stanie się bardziej psychologiczny.
Mimo wszystko jest to solidne kino, warte zobaczenia, chociażby dla znakomitej roli Bailee Madison, która ma przed sobą świetlaną przyszłość i jeszcze nie raz o niej usłyszymy.
film dobry, podobał mi się:) ale troche sie zawiodłam bo myslałam ze bedzie inne zakonczenie;/