Witam !
Niedawno skończyłem oglądać 'Braci' i chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Film jest naprawdę ciekawy. Dobra fabuła, niezły pomysł, aktorzy świetnie się spisali.
Pokazano realia wojny, życie rodzinne żołnierza i kontakt z bliskimi, przed misją i po
traumatycznych przeżyciach.
Bardzo podobała mi się przemiana Toma. Z chuligana potrafił zmienić się o 180 stopni.
Potrafił pomóc rodzinie brata, zaopiekować się nią, a nawet zakochać się(?).
Przemiana Sama też była ciekawie ukazana. Z osoby kochającej rodzinę, z przykładnego
ojca i męża stał się osobą nieczułą, którą prześladowały wojenne przeżycia. Zapomniał o
swej rodzinie, ciągle dręczyły go koszmary z Afganistanu, zabójstwo przyjaciela.. Do tego
ciągle był zazdrosny o swojego brata..
Film jest dobrze zrobiony, jednak bardziej podobał mi się film pt. ' Znamię Kaina'.
Również dramat wojenny, lub psychologiczny, który ukazuje psychikę młodych żołnierzy
podczas wojny.. Jednak tematyka obu filmów jest trochę inna, nie ma co porównywać.
Ogólnie chciałem film ocenić na 7, momentami się dłużył. Jednak za zakończenie, lub
raczej końcówkę dodam +1, więc niech będzie 8.
Pozdrawiam, Elokwentny