wiesz, zależy od gustu:) ja obejrzałam go tydzień temu i spodobał mi się. to nie jest typowy hollywoodzki melodramat.
nieoczywisty, interesujący - jak dla mnie. a więc polecam:)
wczoraj obejrzałam;) bardzo dobry film. przejmujący i trochę psychologiczny. bardzo dobra gra Maguire'a. polecam;)
Ja zaś sądzę, że wyrzuciłem pieniądze w błoto :) Wszystko zależy od gustu i nastroju, generalnie zauważyłem tendencję, że dziewczęta wychodzą z seansu raczej zadowolone (choć nie zachwycone) i doszukują się w tym filmie sensu, który jest tam zaledwie muśnięty, co w tym wypadku uznać wypada za zaniedbanie ;]
Pozdrawiam
Film obejrzałam niedawno i muszę przyznać że wywarł na mnie spore wrażenie. Nie jest kolejną hollywoodzką miernotą, lecz faktycznie zawiera elementy dramatu i świetną grę aktorów. Pomimo iż jestem fanką Jake'a Gyllenhaala, z czystym sumieniem muszę pochwalić równie wspaniałą grę Maguire'a oraz N. Portman. Film bardzo realistyczny, przedstawiający fakty wojenne i codzienne dramaty rodziny żołnierzy - jak dla mnie bardzo dobry dramat i czekam na inne równie ciekawe. Z ciekawości można przynajmniej zacząć go oglądać :) P.S. Ogólna tematyka podobna do filmu Pearl Harbor, lecz film o wiele krótszy i ma otwarte zakończenie :)
Film niby hollywoodzki, ale wygląda jak europejski: bez szybkiej akcji, krótkich dialogów i gadania o niczym. Jest czas, żeby się zastanowić nad tym, co się ogląda. Na pewno zmusza do refleksji, ale podbudowanym się z kina nie wychodzi. "Bracia" pokazuje prawdziwe życie, prawdziwe zmagania i trudności, bez upiększeń. Takie kino trzeba lubić.