i mam nadzieje, ze nie spieprza tej wersji, nie zrobia jakiejs karykatury. nadzieja w Davidzie Benioffie, oby skroil scenariusz na miare "25-tej godziny"...
Całe szczęście, że nad całością czuwają twórcy oryginału bo gdyby na przykład pan Jensen się odciął od tego filmu to miałbym pewne obawy.
Chociaż ciągle tak do końca nie wiem, po co ten remake powstał, przecież oryginał jest całkiem świeży i dobrze zagrany.
Z drugiej strony jest to kolejna okazja do zobaczenia Natalie Portman na ekranie ;)
Pozostaje czekać do premiery i zobaczyć jaką wizję miał Jim Sheridan co do tego projektu.
Ha!Zgadzam sie z przedmówcą.
Liczę że film nie zawiedzie,no i ta data
4 grudzień,no idealna do Oscarowego wyścigu!
Sądzę, że będzie to dobry, o ile nie bardzo dobry film. Myślę, że jeśli Jim Sheridan się za coś bierze to można być spokojnym. Scenariusz współtworzy David Benioff - 25 godzina i Chłopiec z latawcem. Do tego cała plejada aktorów z dorobkiem. Pozostaje czekać na premierę. Zwiastun pomimo tego, że wiele ukazuje - także napawa mnie optymizmem.
moim zdaniem nie spieprzyli, a wrecz przeciwnie.
Moze nie jest to oryginal, ale blisko - do tego moim zdaniem nieco lepiej (o dziwo) grany (dodam, za za aktorami w nim wystepujacymi, specjalnie nie przepadam - a tu niepodzianka)
jestem świeżo po seansie i przyznam, ze jestem pozytywnie zaskoczony. podobnie jak Ty, niezbyt lubię głównego aktorskiego tria, ale film zagrany jest naprawdę nieźle. a co do porównań z oryginałem - cóż, wiadomo, że film Bier jest bardziej hmm "surowy". Soundtrack bardziej podoba mi sie w filmie Sheridana i choć przepadam za kinem skandynawskim i zdjęciami "z ręki", to musze przyznać, że statyczne sfotografowanie tej historii zajebiście mi sie podobało.
Ogółem ciężko ocenić/zestawić te filmy; dla mnie obydwa zasługuja na 8/10, mimo wszystko z lekkim wskazaniem na "Brødre".