Moim zdaniem gladiator jest o niebo lepszy
Gladiator: plusy - Phoenix i genialne zdjęcia Mathiesona, na minus - ckliwość, pompatyczna i plagiatorska muzyka Zimmera (owszem plagiat, dość spory), średni Crowe. Brejwart: plusy - równie dobrą robotę wykonał Toll, bardzo dobra muzyka Hornera, na minus - patos, ckliwość, błędy historyczne w filmie historycznych. Ogólnie Gladiator 6/10, Brejwart 5/10.
Nie przesadzajmy z tym niebem. Oba filmy bardzo dobre. Dziś już takich nie robią