PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=774675}
5,5 5,5 tys. ocen
5,5 10 1 5488
Braven
powrót do forum filmu Braven

Niezły !

ocenił(a) film na 6

Interesujący scenariusz ,fajna obsada i dobrze się ogląda ! Akcji nie brakuje ;) Nudzić się raczej nie można !

ocenił(a) film na 3
con_desiros

Twój gust jest zastraszający.

Krzypur

Masz takie samo prawo do oceny jak on i nie jest ona w żadnym razie lepsza, czy bardziej wiarygodna od jego. Biorąc pod uwagę, że średnia ocena tego filmu jest zdecydowanie bliższa jego 6 niż twojej 3, to może to z twoim gustem jest coś nie tak?

ocenił(a) film na 3
Venomix

Ocenienie tego filmu na więcej niż 3 mówi wiele o oceniającym :)

Stfur

Mówi tyle, że ma gust zbliżony do większości oceniających tą produkcję. Ty jesteś w bardzo "elitarnym" gronie ;)

ocenił(a) film na 5
Krzypur

ale Ralph Demolka na 10 :D a jedyne co mi sie podobalo w tym filmie, ze problem z Alzheimerem ojca mu sie rozwiązał :D

ocenił(a) film na 6
con_desiros

Zgadzam się. Cały czas coś się działo. Nie jest to oczywiście żadne wybitne dzieło ale przyjemnie się oglądało. Taki akcyjniak w sam raz na wieczór.

ocenił(a) film na 3
dragaz_filmweb

Współczuję takich wieczorów jeśli się powtarzają :D

ocenił(a) film na 6
Stfur

Ocena 6,6 na imdb.

ocenił(a) film na 3
dragaz_filmweb

To tylko pokazuje jak nisko upadł świat :(.
Swoją drogą pokazuje też, że zapewne średni wiek oceniających to 13 lat (chociaż mój syn zapewne by też się załamał).

ocenił(a) film na 3
dragaz_filmweb

Aha... jak "cały czas coś się działo" to jak oceniasz "Accident Man"? Też nawalanka. Też sporo absurdu (inna sprawa, że genialnie angielskiego). Jednak bez przegięcia w stronę lekceważenia widza. Już nie wspominając o "Szklanych pułapkach" - bo jak to badziewie oceniłeś na 6 to Bruce powinien dostać 60.
Ot i tyle w temacie użycia mózgu w kinie.

con_desiros

popieram :)) fajnie sie oglada, non stop akcja , polecam:)

ocenił(a) film na 3
askenya

Przewijałem. Naprawdę to się Wam fajnie ogląda? Od kina akcji nie macie żadnych wymagań? Bo tu widać, że scenarzysta do spółki z reżyserem i aktorami pożegnali się ostatnimi szarymi komórkami dawno temu.

ocenił(a) film na 7
Stfur

Też popieram. Niezłe kino akcji. A wymaganie odnośnie takiego kina akcji mam tylko jedno: mam się nie nudzić podczas oglądania. Na tym filmie nie nudziłem się ani trochę, więc jest ok. A analizę szarych komórek scenarzystów i reżyserów zostawmy "stforom". Im nie umknie spod wnikliwej analizy żaden film. Tak już jest ten świat urządzony, że hieny i skorpiony mają swoje zwyczaje, a stfory swoje. I niech tak zostanie....

ocenił(a) film na 3
karakrytyka

Tu nie chodzi o żadną analizę. Po prostu boli mnie jak reżyser czy scenarzysta traktuje widza jak idiotę.

ocenił(a) film na 7
Stfur

Powinieneś być bardziej wyrozumiały. Wątpię, czy cała ekipa tego filmu (a na pewno jest to grubo ponad setka osób) przystępowała do jego realizacji z myślą, że ich celem jest zrobienie z widzów idiotów. Główny cel takich produkcji jest inny: tak przykuć widza do fotela, żeby zachęcił innych do obejrzenia takiego filmu, a przez to zwiększył wpływy. Liczy się kasa. W drodze do tego celu robi się więc wszystko, żeby producentowi zwróciły się nakłady i żeby jeszcze zarobił, a aktorzy żeby otrzymali jakieś dodatkowe gratyfikacje pochodzące z ponadplanowych wpływów (bilety, płyty, maskotki i co tam jeszcze). No i jak to często bywa - podczas realizacji popełnia się masę błędów, w tym także takich, które wyglądają tak, jak Ty to oceniłeś. Ja widzę to łagodniej: owszem, czasami fabuła takich filmów woła o pomstę do nieba, a uważny widz (taki, jak Ty) wyłapie sporo zaskakujących paradoksów i idiotyzmów. Ale ja, jako widz nie oczekuję od takich filmów finezji i zegarmistrzowskiej precyzji. Podkreślam: takich filmów, czyli czysto rozrywkowych. Przychodzę na film żeby się zabawić, pośmiać, trochę wystraszyć. Taka jest konwencja! Nie wychodzę z kina głęboko przejęty i zamyślony, a fabuła daje mi spokojnie zasnąć, gdyż nie ma w niej nic, co zmuszałoby mnie do pogłębionej refleksji. Tak naprawdę zapominam o takim filmie właściwie na drugi, trzeci dzień. Ale dobrze się bawię, gryzę palce z emocji (czasami) i jest ok. O to właśnie chodzi. Nie czuję, żeby realizatorzy robili ze mnie, czyli z widza, idioty. Zaproponowali mi dobrą rozrywkę i ja ją przyjąłem. Oczywiście, nie mówimy tu o filmach klasy B, czy C. Tam zdarzają się naprawdę prawdziwe gnioty i tu podzielam Twoje zdanie: takie filmy kręcone są dla debili. I też bardzo mnie to nieraz złości. Ale "Braven" nie należy do takiej kategorii. jest poprawnie zrealizowany i widać w nim dobre, filmowe rzemiosło. A że nie jest to szczyt artystycznych wyżyn? Nie musi być... :-). A w Twoich wypowiedziach zdenerwowało mnie co innego: zbyt wcześnie oceniasz innych widzów. To, że Tobie ten film się nie podobał, a innym wręcz przeciwnie - to nie powód, żeby sprowadzać innych do parteru, a samemu się wywyższać, a takie sugestie przez Twoje wypowiedzi wyraźnie się przebijają. Ja się w żadnym razie nie czuję kimś gorszym od Ciebie (w podtekście: mniej rozwiniętym intelektualnie... :-) tylko dlatego, że oceniłem dość wysoko ten film. Zabawiłem się na nim i już. I moim zdaniem spełnił swoją rolę. Tobie takie filmy doskwierają, a więc ich nie oglądaj. Jeśli oglądniesz, możesz nawet napisać krytyczną recenzję. Ale o filmie. Nie sugeruj, że to widzowie nie dorastają do Twojego poziomu, bo Tobie się ten film nie podoba. W takich sytuacjach warto przypomnieć sobie ostrzeżenie z Biblii: pamiętaj, że pycha zawsze kroczy przed upadkiem... :-)

ocenił(a) film na 3
karakrytyka

Ależ ja się nie wywyższam :). Napisanie o tym filmidle "jest poprawnie zrealizowany i widać w nim dobre, filmowe rzemiosło" pokazuje znajomość tematu filmowego rzemiosła :D.
Ciężko jest wiedzieć z góry, że film jest zrealizowany przez umysłowo upośledzonego - więc też ciężko go nie obejrzeć. Na dokładkę początek nie zapowiada tragedii (a właściwie komedii) - lipa jest dopiero później.
Aha... i nie sugeruję, że widzowie nie dorastają do mojego poziomu. Sugeruję, że ktoś kto ocenia ten film na więcej niż 3, jest na równym poziomie z autorem filmu... a film to dno. Można się na nim bawić ale to zabawa hmm... cóż... dla trzynastolatka (i to mało ogarniętego :) ).
I jeszcze jedno. Wiem, że to nie film do głębokich przemyśleń i tego nie oczekuję. Jednak oczekuję, że nie będzie na poziomie intelektualnym ameby. Nie oczekuję finezji i zegarmistrzowskiej precyzji - oczekuję, że bohater będzie się zachowywał na średnim poziomie ogarnięcia i nawet jak wymyśli coś, nazwijmy to, absurdalnego to nie będzie to idiotyczne.
Już kto inny napisał np o łuku - to, bez żadnego wstępu, że szanowna małżonka Bravena jest jakąś mistrzynią w posługiwaniu się łukiem jest po prostu idiotyzmem.

ocenił(a) film na 3
karakrytyka

Poprawnie zrealizowany?? Dobre rzemiosło?? W tym filmie absurd goni absurd! Znane twarze bo oprócz Momoa trudno mówic o nazwiskach go nie ratują. A już finał powinien przejść do historii kina - jak NIE ROBIĆ finałowych scen. Rozumiem, że zamiast w prosty sposób zastrzelić włażących przeciwników bohater używa rozgrzanych do czerwoności w 30 sek narzędzi..Ok To ma być rozrywka. Rozumiem, że mimo, że wkoło domu leżą bandyci z nowoczesną bronią woli szukać starej liny i pułapek na niedźwiedzie..Ale goni potem jak wariat z worem na plecach bo w środku niczego rozłożyć linę w poprzek w celu...???Slepy na jedno oko dziadek zauważyłby ślady na śniegu gdzie NIKT nie łazi..Ja rozumiem, że film adresowany jest głównie do amerykańskiego widza który inteligencją nie grzeszy, ale na litość boską...tu nawet idiota zaczyna się po głowie drapać, że coś tu chyba nie tak?? Pomijam że nawet kropli potu nie widać mimo, że pół filmu gania w śniegu po kolana...Gimby nie znajo? Spróbuj jeden z drugim przebiec 100m w takim śniegu..Dla porównania polecam Wind river - film co najmniej 2 klasy wyżej! Ten nie zasługuje nawet na te 3 gwiazdki..

ocenił(a) film na 7
KerionB

Większość tych poglądów na temat tego filmu ośmielam się nie podzielać. Wolno mi?

ocenił(a) film na 3
Stfur

A coraz częściej traktują i - jak widać i czytać - z powodzeniem.

ocenił(a) film na 7
Krzypur

Jednak biedne te Twoje szare komórki...Ocena tego filmu, a zwłaszcza komentarze adresowane do innych osób na tym forum wyraźnie wołają już o eutanazję.

ocenił(a) film na 1
Stfur

Pytanie na rozruszanie bogatych szarych komórek:

Czy czasem liczba mnoga od wmyślonego wyrazu "stfur", jeśli jest rzeczownikiem oczywiście, nie powinna wyglądać: "stfury"?

ocenił(a) film na 1
con_desiros

Pierwszy film, w którym udało się, by każde ujęcie było absurdalne! Niezła groteska. Szkoda, że nie było to zamysłem. Momoa neandertalski Rumcajs o jednym wyrazie twarzy. No i na zakończenie powinny pójść napisy, że Joe Braven poszedł do więzienia za zabójstwo i posiadanie narkotyków...

con_desiros

Do con desiros --- o rety człowieku --jak można ten gówniany zlepek scen ( bo trudno nazwać to filmem ) nazwać dziełem z niezłym scenariuszem , z dobrą obsadą i wartką akcją ? Jaja sobie robisz ? Moja szafka z butami jest aktorsko lepsza od tej bandy amatorów ....No ludzie ---czy wy naprawdę macie tak już spier....lony gust że taki gniot nazywacie niezłym filmem ?? Ja pier....... -- no ręce opadają ..

ocenił(a) film na 2
Jaberwoocky1

Jaberwoocky1
Pełna zgoda. Można oczywiście obejrzeć ten "film" ale przy "wyłączonym mózgu". Jak zaczniesz analizować i szukać logiki to przepadłeś.