Bridget nic nie straciła ze swojego uroku, Mark nadal klasa mimo 60 na karku, McDreamy cieszy oko, genialna Emma Thompson i najważniejsze - humor 10/10. Strasznie żałuję, że to już koniec, chociaż(nie spoilerujac mam jednak pewne nadzieje na kontynuację.
Do krytykujacych twarz Rene, w filmie prezentowała się bardzo...
Co tu dużo mówić ? Jakiś taki naciągany i bez ciekawego scenariusza ! Historyjka o tym kto jest ojcem dziecka ? to już było ! Mi się dłużył i tyle !!!
Wraca Colin Firth, nie wraca Hugh Grant. Pojawi się za to Patrick Dempsey.
No cóż.. Jako fanka dwóch poprzednich filmów oraz książki (pierwszej) mam mieszane uczucia. Zobaczymy, co im wyjdzie po takiej przerwie i jak "spisze się" nowa twarz Renee... :) Choć intuicyjnie, niestety, czuję, że klimat tamtych filmów już...
Ten film powinien był powstać z 10 lat temu. Teraz to opowiesć o seniorach w ciąży.Słabo sie na to patrzy....i ta nowa twarz Renee Z. Ehh...
Mi osobiście 2-ga podobała się najbardziej, a ta? Jakiś kompletny niewypał, ani to śmieszne ani ciekawe, wręcz mnie nudził.
Film jest nudny, wtórny i zachowawczy. A jeszcze biorąc pod uwagę książkową trzecią część autorstwa Helen Fielding, to już w ogóle jakaś kaszana.
Bardzo bałam się, że - jak to zwykle bywa- 3 część okaże się popłuczynami po pierwszej i drugiej ( niezbyt fajnej zreszta), jednak ku mojejmu zaskoczeniu okazało się, że jest chyba najlepsza! Bridget dojrzała, już nie jest ta totalna idiotka, ale nie straciła swojego wdzięku, trzpiotowatości i zdolności do pakowania...
więcejCałe kino praktycznie płakało ze śmiechu, film ani trochę nie odstaję od poprzednich, może oprócz dostosowania do dzisiejszych czasów. Polecam bo naprawdę warto pójść
Scena w której dwie stare kobiety rozmawiają przy małych (ok. 10 lat) dzieciach o wyuzdanym seksie zaśmiewając się (razem z dziećmi) do łez to już naprawdę przegięcie. Nieustanny potok najohydniejszych przekleństw, gejowskie pocałunki, kapralski humor - wszystko to w najnowszej części BJ. Świat się zmienił. Na gorsze....
więcej
Są komedie w czasie których spoglądasz ile minut zostało do końca ponieważ nie możesz wytrzymać z nudów oraz takie w których kontrolujesz czas filmu z obawy że niedługo się skończy ... Bridget Jones 3 to zdecydowanie ta druga kategoria :D
Nie chcę nikomu spoilerować, ale mnie ten film rozbawił do łez. Jestem ciekawa Waszych reakcji :) Pozdrawiam.
Poważnie 7.5?
Obejrzałem z żoną większą połowę tego dzieła i ewakuowałem się do 'pracy przy komputerze'. Żenujące i nieśmieszne przedstawienie.
Bridget z pierwszej części była słodką niezdarą, Bridget nr3 to podstarzała, niezbyt urodziwa idiotka, która została starą panną na własne życzenie i nagle się obudziła,...
od razu powiem, że nigdy nie stałem się częścią szału jaki zapanował na tle tej bohaterki. ani książki jakoś specjalnie mnie nie urzekły nie wspominając już o ich filmowych wersjach.
więc jako się wcześnie rzekło podszedłem do tego filmu bez jakichkolwiek emocji, na zupełnego, zimnego obojętniaka, zupełnie odwrotnie...
największym problemem w filmie jest jednak przyzwyczajenie się do nowej twarzy renee zellweger, mnie zajęło to połowę filmu :P
- jak się go inaczej doprawi, zmieni nieco recepturę i o dziwo wychodzi bardzo dobre danie (a to nielicznym "kucharzom" się udaje)