Yamamoto, członek japońskiej mafii, po tym jak jego rodzina zostaje zabita podczas strzelaniny w Tokio przenosi się do Los Angeles, gdzie zamierza odnaleźć swojego brata. Na miejscu poznaje Denny'ego, drobnego rzezimieszka, z którym się zaprzyjaźnia. Wspólnie bohaterowie postanawiają przejąć handel narkotykami w Los Angeles i wypowiadają krwawą wojnę pozostałym przestępcom.
Na wstępie ostrzegam, że w tej recenzji nie będzie miejsca na jakąkolwiek krytykę. Po obejrzeniu "Brother" nie jestem w stanie zarzucić filmowi dosłownie niczego. Jeśli Czytelniku lubisz kino gangsterskie w stylu "Ojca Chrzestnego" lub filmów Quentina Tarantino, po prostu musisz ten film zobaczyć. ... więcej
Bardzo mi się podobał. Taki nietuzinkowy nastrój wprowadził ten film. Fabuła była naprawdę na wysokim poziomie, no i myślę ,że powinien się spodobać każdemu ,a miłośnikom mafijnych produkcji przypadnie do serca:) Mnie osobiście troszkę brakowało motywów z policją ,gdyż praktycznie nie istniała w tym ... więcej
"Takeshi Kitano to jednak temat oddzielny, czerpiący z tradycji skośnookiego, dzielnego bohatera w stylu Bruce'a Lee czy Jackie Chana" nie rozumiem tego. Ja wiem, że dla niektórych ciężko jest rozróżnić chińczyka od japończyka, ale bądźmy dyletantami. Kitano ... więcej
Jezu ludzie gdzie wy macie oczy??? Tarantion jest nędznym przydupasem Kitano, jak można woogle ich porównywać? Jak oglądaliście ten film to chyba bez głosu, mnie muzyka rzuciłą na kolana? I czy wy woogle nie czujecie tego klimatu??? Lepszego nie było w żadnym filmie. A brutalności jest w sam raz, i ... więcej