To taki jakby polski "Pitbul". Wulgarnie, agresywnie, psychopatycznie. Zohydzony do cna świat "wybrańców losu" - pięknych i bogaczy. Stereotypowo, z niedopracowaniem. Strasznie przypominał mi naszą "komedię" "Kac Vegas"- jakoś tak ten tytuł pamiętam. Tępo jak na akcję ślimacze, intryga dla podchmielonych bo i humor jakby twórcy tworzyli pod wpływem kraka/ innej zjadającej mózg psychotoksyny. Najgorsze, że scenarzyści i reżyser z producentem uwierzyli, że to będzie na poziomie widza... Brak szacunku do nas. Oj, też nie lubił scenarzysta modelek... Okropny film- przetrwałam go dzięki temu, że kiedy sączył sie z odtwarzacza DVD, prasowałam, sprzątałam... Odstręczający, odpychający obraz świata elit przestępczych.