"Bugonia" podąża za dwoma młodymi mężczyznami, którzy mają obsesję na punkcie spisków. Porywają szefową dużej firmy, przekonani, że jest kosmitką zamierzającą zniszczyć Ziemię.
Lanthimos tym razem zagląda do głów wyznawców teorii spiskowych. Solidnie zrealizowana satyra, która mogłaby służyć za filmowy komentarz do badań, z których wynika, że fakty nie zmieniają naszych opinii. Świetni Plemons i Stone, ale chciałabym w kolejnym filmie twórcy zobaczyć już inną obsadę ;). Warto w pakiecie z "Doppelgangerem" Naomi Klein i "Nawykami myślenia" Davida McRaneya.
"Eddington" na bis: ciągle wodzi widza i pomysły Lanthimosa są absolutnie porywające. Tyle że przydługa ekspozycja trochę wpływa na dynamikę filmu, a do tego widać, że Pan Grek zaczyna się powtarzać. Nie wiem, czy wielbię zakończenie, czy może jednak pachnie mi tu kiczem.