Oooooojeja, ale się umęczyłem. Tak naprawdę zastanawiam się dlaczego ja ten film obejrzałem, przecież takich nie lubię. Akcja tutaj tak pędzi, jak ten pociąg, po kilkunastu minutach traci moją uwagę i w żaden sposób nie jest już w stanie jej przywrócić. Może i choreografia walki jest niezła, może i nie najgorzej jest to zagrane i wygląd w miarę ładnie i kolorowo, ale te nieśmieszne żarty, które są w kółko powtarzane i ten chaos na ekranie, grrrr – straszne.
Instagram: Mateusz o książkach