Spodziewalem sie dziadostwa, ale jestem milo zaskoczony. Do malkontentow apel to jest komedia sensacyjna. W stylu Bodyguarda zawodowca, albo tego filmu z Sandra Bullock i Shanning Tatumem. Co ciekawe oboje wystapili na chwile i tutaj. Proponuje obejrzec Bloopery i zobaczyc jak chociazby Brad Pitt dobrze sie bawil na planie i nabrac srogiego dystansu bo wiadomo, ze tej film to glupotki.
Moja ulubiona scena to gdy pociag sie wykoleil. Latajacy Brad Pitt wygladal przekomicznie i ten moment totalnie oderwany od praw fizyki idealnie kwituje caly film. Ciekawa sciezka dzwiekowa i efekty. Wada jest, moze troche zbytnia wielowatkowosc i dlugosc filmu.
A propo tego. Wyjasnijcie mi ten plot twist z tym hiszpanem i wymordowaniem jego rodziny. Jaki to mialo zwiazek z biala smiercia? Bo kompletnie nie wylapalem tego, a nie jestem gotowy by obejrzec ten film jeszcze raz.