Pierce Brosnan świetny, ale i Greg Kinnear bardzo dobrze zagrał swoją rolę. Nie był to zmarnowany czas. Polecem
Mogło być, ale temat zmarnowany na stereotypową komedię omyłek z lekką satyrą na amerykański przemysł nawróceń.
gdybym wiedział, że to będzie komedia..ale i tak było warto, zawiesić wzrok na opętaną przez pastora heh ciągle piekną Jennifer Connelly
Ostatnich czasów, rzadko można oglądnąć świetną komedię. Ogólnie ostatnio filmy
powielają ciągle te same schematy, z różnym skutkiem. Nie jest to coś dziwnego, gdyż po
wielu latach, rynek już się nasycił. Nie twierdzę że komedie, pełne różnych gagów, ostrej
jazdy, dziwacznych przygód, przepełnione dużą ilością...
Zaje-mother-foockin-bisty-the-beściak! Szkoda, że plakat jest do du**.
Końcówka ściemnia, że to niby jest na faktach
...ale raczej nie jest - też szkoda!