Właściwie nie wiem od czego zacząć..
..może od minusów:
- Zostałem rzucony w wir wydarzeń nie wiedząc kto jest kim. Nie ma nawet zarysowania postaci. Początkowych rozmów przy których mógłbym poznać poszczególnych bohaterów. Wyglądało to tak jakby wszyscy już się znali..
- Cała masa niewyjaśnionych spraw. Szalony dozorca przygotowywał się do ataku arabów i w tej kwestii niewiele zostało powiedziane. Ma w swoim biurze zdjęcia żony jednak nie wiadomo co się stało i jest to jeden z wielu wątków, które zostały wepchnięte dla picu. Porywanie dzieci i golenie głów. Żołnierze. Nic nie zostało wyjaśnione. Nic. Null. Nada.
- Wszyscy poza dozorcą, który przypomina Trevora z GTA5, zachowują się jak dzieci - zadają bezsensowne pytania o jakieś materace, a później chcą uciekać jakby się urodzili dzień wcześniej i nie wiedzieli nic o bombach atomowych. I do tego są źli, jak dzieci, które dostały szlaban, że gość który dał im schronienie i jedzenie nie chce ich wypuścić na zewnątrz, no szok! Tak pewnie chciał reżyser ale przez to postacie sa irytujące i zamiast cieszyć się filmem ma się ochotę pójść tam i im nakopać;p
- Postacie zawierają śladowe ilości osobowości, a dialogi nie są zbyt ciekawe, nie mówią nic mądrego i interesującego..
- ostatni minus, to też co mnie denerwowało.. weszła do nich cała grupa żołnierzy. Dzięki temu mieli kilka karabinów i jedyną rzeczą jaką udało się osiągnąć to zaspawanie drzwi do ich bunkra! Wychodzę z bunkra przebrany za żołnierza, który przed chwilą próbował mnie zabić. Idę przez tajemniczy laboratoryjny rękaw z m60 w rękach i co robię? A pomyślałem, że fajnie by było pobawić się w asasyna i wmieszać się w tłum dziwnie wyglądających naukowców przetrzymujących łyse dzieci w kriogenicznych kapsułach. Zamyślam się bo jestem matołem i daję się przyłapać, spieprzam i zostawiam m60 na ziemi.. ta akcja była dla mnie jak piach w oczy! Wiem, że jakoś musieli ich uwięzić w tym bunkrze ale no kurr*aaa, mogli to zrobić na wiele lepszych sposób, a nie tylko dlatego, że Peter Petrelli ma instynkt samozachowawczy na poziomie ślepej makreli w akwarium..
..a plusy? Dobry pomysł; miejsce akcji też dobre; zachowanie po uwięzieniu ciekawie się oglądało; bardzo podobało mi się intro i muzyka w nim, oraz bronie i stroje oddziału, który wszedł do schronu, były mega!