Jak dla mnie, film ciekawy lecz słaby. Zbyt uporczywie, mocno i długo akcentowany motyw
seksualny uczynił go - w moim odczuciu - mało wiarygodnym. Szkoda że nie wyjaśniono
chociaż troszkę tajemnic "laboratorium", porwania dziecka, motywu uczucia gł. bohaterki i
sąsiada. Końcówka niezła, a ostatnia scena pełna grozy niczym plakat wiszący na ścianie w
pokoju nihilistycznego nastolatka z depresją :) lub na tapecie jego komputera.