Burza mózgów
Brainstorm
1983
Nie podobał mi się .... Był nudny (bardzo nudny)... Nie będę nic więcej pisała bo mi się nie chce... Nie polecam !
Ciekawi mnie wzmianka o smierci Nathalie Woods poniewaz caly film jest tez jej dedykowany a jednak konczy ona sceny ktore sa zaczete i jednak film jest pociety sprawnie lecz nie rewelacyjnie - jednak scenariusz bardzo mi sie podobal i szczegolnie polecam ten film fana Cybernetyki i Metod Kontrolowania - bardzo fajna...
więcej
nie wiem jak masz/cie na imię ale jedyne co mi brakuje to jakieś taetki z braistnrm sa mi bardzo potrzebne!
więc jeżeli cos uzgodnicie to macie mój adres
martra
aczkolwiek założenie, że za pomocą modemu akustycznego można przesłać coś więcej niż tekst lub prosty obrazek, jest rozbrajające. A już sam koniec z tymi "duszami" frunącymi przez kosmos jak motyle, to jeden z większych idiotyzmów, jakie widziałem w kinie. Dotrwałem do tego końca tylko dzięki urodzie Natalii Wood.
Pomysłowy, kreatywny, dojrzały intelektualnie film z takimiż bohaterami (rewelacyjni Louise Fletcher i Cliff Robertson!).
"Burza mózgów" to frapujące widowisko science-fiction z do dziś ciekawymi kombinowanymi efektami specjalnymi i niemniej zastanawiającą refleksją na temat zatracania się w świecie wirtualnym. Ale...
