U mnie było podobnie. Nigdy nie oglądałam westernów, więc sądziłam, że ten film w ogóle mi się nie spodoba. A tu taka niespodzianka! Wspaniała rola Redforda (ale to żadna nowość :)) i Newmana. Doskonały duet. Świetne dialogi ("Przez chwilę myślałem, że popadliśmy w tarapaty" w końcowej scenie :D). Nic dodać, nic ująć.

Świetny avatar. Jim Morrison? (Nie mogłam się opanować i musiałam napisać.)
A co do dialogów to momentami rzeczywiście były bardzo zabawne.

zgadza się, to Jim :)

nie wiem, czy widziałaś "Żądło", ale tam panowie wypadają równie dobrze :)

Miałam w najbliższym czasie obejrzeć, ale niestety plany popsuła mi sesja... Żądło jest jednym z tych filmów, które czekają w kolejce do oglądnięcia zaraz po ostatnim egzaminie ;)

I jak, obejrzałaś? ;)

"Żądło" to naprawdę dobry, inteligentny kryminał, ale mnie bardziej przypadł do gustu właśnie "Butch Cassidy i Sundance Kid" - może ze względu na większą dawkę humoru. I piękną scenę z rowerem w roli głównej (tym bardziej, że jestem wielkim miłośnikiem rowerów).
http://www.youtube.com/watch?v=S2OdPDEG6aQ

Niestety dalej jestem zawalona robotą i zupełnie o tym zapomniałam. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu się uda. Po obejrzeniu tego filmu z pewnością się wypowiem na jego temat :) Ale po obsadzie myślę, że będzie to kawał porządnego kina.