a para aktorska jest po prostu wzorem dla współczesnych. Szkoda tylko że takich facetów powoli zaczyna brakować. Zastępują ich chude okularniki lub mięśniaki bez grzywki. A duet Newman/Redford sprawdza się jako wzrór partnerów, przyjaciół w doli i niedoli. Nie każdy ma takiego "przyjaciela" który by tak się sprawdził. Nic dodać do poniższych komentarzy. Jestem oczarowany i z przyjemnością poraz kolejny oglądam ten film.