to bardzo intersujące bo ja słyszałem ze żadnej bitwy w polu nie przegrali pomijając straty USA koło 60 tys osób bez porównaia mniej niż niż w I czy II wśw. Dla porównania straty wojsk komunistycznych to około 1 mln żołnierzy.
Owszem USA przegrało ale na ulicach swoich miast, z lewacką komunistyczną młodzieżą, z pacyfistami.(agentura KGB i GRU)

BTW czy przypadkiem na temat tej bitwy nie ukazała się książka w Polsce.??

co do sposobu przedstawienia wojny w Wietnamie przez Hollywood to wypowiedziałem się już przy Czasie Apokalipsy.

jeszcze jedno przeczytałem opis tej bitwy w Wikipedii i w istocie zwrócono uwagę żę nie ma pokazanej drugiej częsci bitwy. Fakt faktem że dysproporcja strat między komunistami a wojskami USA była ogromna, na korzyść USA.

Dom, mylisz się. Amerykanie przegrali tą wojnę, bo nie docenili przeciwnika. Weszli z całym sprzętem z dżunglę i nadziali się na zdesperowanych partyzantów. Nie przegrali żadnej bitwy w polu, ale dużo ich nie było. Vietkong unikał bezpośrednich starć. Wyglądało to mniej więcej tak: oddział partyzantów krył się w Wietnamskiej wiosce i z niej dokonywał wypadów, gnębiąc Amerykanów. Amerykanie przychodzili do wioski i wyrzynali jej mieszkańców w nadziei, że wśród nich będzie Vietkong. Tymczasem partyzanci przenosili się do następnej wioski, którą Amerykanie znowu palili. Większość z tych miliona "żołnierzy" o których mówisz, to byli cywile.
W takiej sytuacji trudno się dziwić, że mieszkańcy USA przestali popierać wojnę, jak tylko się dowiedzieli co się tam naprawdę dzieje. Nie trzeba było do tego "lewackiej młodzieży". Nie wiem też co masz przeciw pacyfistom. I nie mów nic, proszę, o agenturze KGB, bo się ośmieszasz.

Straty za P.Ostaszewski Wietnam Najdłuższy konflikt powojennego świata 1945- 1975( 650 stron zachęcam do przeczytania)
Wietan Pd: StratyWietnamczyków żołnierzy walczących po stronie USA 185 tys zabitych
cywile O,5 mln ( na skutek działań obu stron)
Wietnam Pn Komunistyczna Armia plus komunistyczna partyzantka 924 tys zabitych
Cywile 65 tys

USA 58 152 zabitych
Widząc po tym co piszesz o stratach o niczym nie masz pojęcia.
Yorrick takich bzdur jakich ty piszesz nie da się czytać to brednie konkrety kolego. jakie wioski wyrżnęli Amerykanie ( ja znam jedną My Lai) . Podaj przykłady nazwy tych wiosek. Fakty. .Ja sobie zadałem trud poszukania po książkach, przeczytania. a ty ?? Ile przeczytałeś????
Co ty wiesz???
Co ci mówi regularna ofensywa TET w 1968 gdzie komuniści po wejściu do miast zostali rozbici przez USA( 40 tys zabiych żołnierzy komunistycznych). Tak ja regularna ofensywa 1972 Wietnamu Pn. Też zakończona klęską wojsk komunistycznych( prowadzona przy użyciu sowieckich czołgów) a nie przy użyciu partyzanckich wypadów. Zjednoczenie Wietnamu nastąpiło w wyniku inwazji i regularnych bitew w 1975( bez obecności USA) a nie w toku partyzanckich walk.


Powtorzę to co napisałem w wątku o Czasie Apokalipsy
Czy wiadomo ci że
1 Po podziale kraju w 1955 do kontrolowanego przez USA Wietnamu Płd uciekło 1 mln ludzi z płn a do Wietnamu Płn z Pd uciekło 10 tys??
2 Czy wiadomo ci, że po zwycięstwie komunistów zwiało na łódkach prze morze 1,5 mln ludzi, (ci co przeżyli taką podróż) (w tym do do USA)
3 Czy wiadomo ci że kraj zdobyty przez komunistów zamienił się w obóz koncentracyjny gdzie rodziny administracji sajgońskiej wysyłano do obozów koncentracyjnych??
4 W sąsiedniej Kambodży komunistyczny "eksperyment" pochłonął 1,5 mln ludzi......
5 Wykpiwanie działań komunistycznych spec służb jest śmieszną sprawą zajrzyj sobie do podręczników historycznych wpływ sowieckich specsłużb np na politykę USA w czasie II wojny światowej jest opisany np przez Wojciecha Roszkowskiego autora podręczników do szkół. Tu nie ma co dyskutować. Roosvelt był w czasie wojny otoczony przez komunistycznych agentów . Ekspozyturą ZSRR w USA była Komunistyczna Partia USA, z której wielu działało w przemyśle filmowym.
Mówienie w Polsce że sowieckie spec służby to mit jest absurdalne choćby proces 16 ? Mówi ci to coś?????
6 Tak widac jaką tragedie przeżywają mieszkańcy Korei Pd , nie to co w komunistycznym raju Korei Pn. a co było jakby USA nie przeciwstawiły się komunistycznej agresji?? Teraz by był jeden komunistyczny raj.
Tak samo jak w Wietnamie.

7 A dlaczego ludzi z amerykańskich przedmieść nie zniszczyła przynajmniej tego się nie pokazuje w Hollywood II wśw gdzie zginęło 410 tys żołnierzy a nie jak w wietnamie 60 tys???

Próbuję właśnie uporządkować sobie to wszystko, co mi zarzuciłeś.

1. Wielkie dzięki za podanie danych dotyczących strat, nie znałem ich. Jedna liczba dała mi dużo do myślenia: pół miliona zabitych cywili na skutek działań obu stron. Raczej nie byli to sami mieszkańcy My Lai. Nie mogę ci podać nazw tych wiosek, bo nigdy nie interesowałem się do tego stopnia tym tematem. Ale wiem jak działają mechanizmy wojny, i Vietkong na pewno nie był jedyną stroną która zabijała cywili. My Lai nie mogło być odosobnione.

2. Jak słusznie zauważyłeś, zjednoczenie Wietnamu nastąpiło w wyniku inwazji dopiero po wyjściu wojsk Amerykańskich. Do tego momentu wszelkie próbu przeprowadzenia zmasowanego ataku były z góry skazane na porażkę, co wykazałeś. W takiej sytuacji wojna przeradza się w partyzancką, do czego zresztą doszło.

3. Tak, wyobraź sobie że wiadomo mi o masowych ucieczkach Wietnamczyków z północy. To nic dziwnego, Wietnam komunistyczny, jak każde państwo komunistyczne, szybko przerodziło sie w państwo terroru. Bo, wyobraź sobie, nie jestem wcale fanem Marksa, jak może ci się wydaje. Wyobraź sobie że słyszałem co się działo w Kambodży, i uważam to za zbrodnię.

4. Wyobraź sobie że wiem trochę o procesie 16. Tylko za cholerę nie wiem co to ma wspólnego z amerykańskim przemysłem filmowym, albo z otoczeniem Roosevelta. Mówić że każdy, kto w miał w Ameryce poglądy lewicowe był agetem ZSRR, to jak mówić że każdy chrześcijański demokrata w Polsce to wyznawca ojca Rydzyka. A mówienie o każdym filmie krytycznym wobec polityki amerykańskiej w Wietnamie, że został zrobiony na zlecenie KGB, to skrajne zaślepienie. Co do Roosevelta, o jego domniemanych sympatiach komunistycznych mówiono już w okresie, kiedy wprowadzał New Deal, także w tym przypadku uważałbym z tymi komunistami naokoło niego.

5. "Tak widac jaką tragedie przeżywają mieszkańcy Korei Pd , nie to co w
komunistycznym raju Korei Pn". I znowu wylatujesz z sarkazmem i z pokręconymi żaluzjami. Jeśli dla ciebie każdy myślący inaczej niż ty to komunista i morderca to żal mi ciebie.

6. Co do zniszczenia ludzi z amerykańskich przedmieść, to nie mnie pytaj, tylko ich. Były zresztą filmy dotyczące i tego tematu, na przykład "Cienka czerwona linia". Rzecz w tym, że ci wszyscy reżyserzy, Coppola, Stone, niekoniecznie muszą pamiętać dobrze czasy II wojny światowej, natomiast dorastali w czasie wojny wietnamskiej, ba, Stone nawet w niej uczestniczył. Dlatego też ten temat jest dla nich tak bliski. Nie ma w tym żadnego komunistycznego spisku. Po prostu człowiek opowiada o tym, co go najbardziej porusza, Ich poruszała akurat ta wojna.

Generalnie przyznaje się że nieco pisałem za ostro. Ale faktem jest że należy czasami ostrzej pisac bo wtedy wyraźniej widać o co chodzi

Co do przykładów z procesem 16 to wynika to z tego że dla wielu osób działanie komunistycznych służb to mit. Co do meritum nie twierdzę, że każdy film krytykujący politykę zagraniczna powstał z inspiracji KGB ale w istocie infantylizm tez głoszonych przez przeciwników wojny w Wietnamie zastanawia bo czy była możliwa tak niewyobrażalna głupota jaką prezentowali przedstawiciele ruchu antywojennego??

Resztę jeszcze napisze.......

Pozdrawiam kolegę Yorricka za sensowne wpisy.

brawo za fachowa opinie! czegos takiego brakuje w dyskusjach na forach - wypowiedzi kogos, kto zna sie na temacie.

Hmmmm i tak było do dupy dali im pożądnie po jajcach chłopcy wujka Ho:) niemniej jednak bitwa zostala okupiona ogromnymi stratami Amerykanie opłakiwali garstke swoich zabitych kumpli a chłopaki zpod Czerwonej Gwiazdy fanatycznie jeszcze bardziej szli naprzód...

głupi jestescie amerykani tam poprostu testowali bronie i to byl dla nich tk jagby poligon... a kiedy zrobili co chcieli i przestało im sie w vietnamie podobac poprostu stamtond spier%#$*@i

Zanim zarzucisz komuś głupotę to może zajrzysz do słownika ortograficznego, dziecko?

No... nie do końca. Natomiast zgadzam się co do kolca:) Fakt,wojny nie wygrali. Ale to tak jak wojny Polaków np. z Zakonem Krzyżackim - wygrywaliśmy bitwy, a przegrywaliśmy wojny! Ale chwalimy się dalej Płowcami, Grunwaldem...

A to akurat nie jest prawda. Pod Plowcami bitwa miala 2 fazy, raz szala zwyciestwa przecylala sie na nasza strone, raz na krzyzacka. To, ze Nalborku od razu nie zdobylismy, to wynik kunktatorstwa. Po wohnie z Zakonem(1411 pokoj torunski), owi Krzyzacy byli tak slabi, ze wkrotce rozpoczeta wojna 13letnia(1454-1466), byla tylko pochodna strat jakie poniesli w walkach z Jagiella. Wojne wygralismy.

43 lata później to znaczy "wkrótce potem"? Może jeszcze napiszesz, że hołd pruski też był wynikiem zwycięstwa pod Grunwaldem;p Proponuję poczytać historię powszechną, nie tylko Polski (mocno zresztą w wydaniu Roszkowskiego napchaną patriotycznymi elementami...)

Niesamowite. Kolejny film o zwyciężających amerykanach. Helikopter w ogniu był identyczny (no prawie). Też chodziło głównie o rozwałkę. Też amerykańce mieli wsparcie z powietrza. I też oni byli po tej dobrej stronie. Kiedy liczba zabitych po stronie wroga wahała się w granicach tysiąca - (nie pamiętam ile było w żołnierzach - ponoć 1 dywizja, a to więcej niż tysiąc o ile wiem:) ). To może my Polacy powinniśmy nakręcić film o Westerplatte. My też tam wygraliśmy. Czy jakakolwiek twierdza do 1941r. oblężona była dłużej niż Westerplatte? Nie sądzę, choć może i tak było. Nie mniej jednak można by nakręcić na podstawie tych wydarzeń dobry film. tylko niech nakręcą go... amerykanie. Bo my nie mamy pieniędzy nawet na autostrady ;)

Ja tylko przypomnę,że przecież my,Polacy nakręciliśmy film o Westerplatte.

polecam wszystkim NAPRAWDE zainteresowanych ta tematyka ksiazke Marcina Majewskiego: Od Doliny Ia Drang Do An Loc [ksiazka opowiada o 1 dywizji kawalerii powietrznej w Wietnamie]

swietna ksiazka polecam

Teraz przegrywają też w Iraku i znów jest pełno filmów o tej tematyce:)

A niby jakich? Filmy są o "wojnie w zatoce" z 1991 roku. O tej co trwa gadają (krytykując Amerykanów) wszytkie postępowe telwizje świata.
Gdyby Amerykanie nie poszli na wojnę w Wietnamie dalej uczyłbyś się rosyjskiego a wojna wyzwoleńcza trwałaby w Indiach albo i w Kanadzie.

"...a wojna wyzwoleńcza trwałaby w Indiach albo i w Kanadzie."

...a myszoskoczki afrykańskie zaatakowałyby renifery kanadyjskie pod pretekstem obrony swobód obywatelskich i zniesienia cła na orzechy" :/

na tej stronie widze tez niezla walka..

Amerykanie wygrali tylko jedną wojnę. Secesyjną...

A z rdzenną ludnością Ameryki Pół. po przybyciu ?

Tam prawdziwej wojny nie poło! Potyczki, starcia w których Amerykanie nie zwsze wygrywali! A wiesz ilu było Indian w Ameryce Północnej przed przybyciem białych? 800 000. Osiemstet tysięcy!

Może nie przegrali żadnej bitwy w Wietnamie, ale przegrali wszystkie które toczyły sie na ulicach amerykańskich miast.

Chciałbyś! Wiesz to z filmów? Słyszałem kiedyś wywiad ze studentem islamistycznej szkoły. Z całą powagą opowiadał, że Amerykę trzeba wyzwolić od mafii, gangsterów, płatnych morderców i gwałtów w parkach. Gdy dziennikarz go zapytał skąd wie,że tak jest w Ameryce, odpowiedział z filmów amerykańskich, trzy razy oglądałem "Ojca chrzestnego" i wiele innych.

Wiem to z filmów, książek, programów na Discovery i Planete :)

A ty skąd wiesz, że to nieprawda? He? pewnie tez z filmów :)

Oprócz filmów czytam także. Książki! Zdarza Ci się?

Owszem, nawet często. A tobie chyba trochę rzadziej, bo nieudolnie konstruujesz zdania :)