Uwielbiam Córkę Ryana, kilkanaście lat temu to było dla mnie mega okdrycie, teraz powtórzyłem i dla mnie nic nie stracił z swoich atutów. Cenię go bardziej, niż Lawrence'a z Arabii i Spotkanie. Jak ktoś lubi epickie kino, z romansem na tle historycznym, to warto dać mu szansę.
Zastanawiam się, dlaczego swego czasu był tak zjechany przez krytyków, z legendarną Pauliną Kael na czele - trafiłem na ciekawą dyskusję na ten temat: https://moviechat.org/tt0066319/Ryans-Daughter/58c72b395ec57f0478f27731/Review-t hat-ruined-Lean