Przegadany. 2 minuty akcji a 20 gadające głowy. Finał bez rewelacji. Muzyczka Morricone spoko, ale nie pasowała mi jakoś do tego filmu.
pod takim tytułem film ten kursował na vhs 80/90r - i o ile pamięć mnie nie zawodzi emitowała go także TVP1. Jak na produkcję telewizyjną film naprawdę dobry i warty uwagi.