Mam okropną słabość do takich filmów, choć faktycznie - nic odkrywczego, ale mimo to jest śliczny. Kiedy oglądałam go ostatni raz byłam w dokładnie takiej sytuacji jak główna bohaterka - te same cechy "położenia" i otoczenia - to pewnie pomogło. W każdym, oglądałam 7 razy i za każdym razem ryczałam jak wariatka. Film porusza odpowiednią strunę - jeśli szukasz filmu romantycznego, z przesłaniem " dziś nie jest jak w bajce, ale może jutro będzie", to ten film jest dla Ciebie.