Jakim cudem to coś ma ocenę 7,4? Za co? Za "wybitne" dialogi typu "- jak poderwać laskę? - powiedz że ją kochasz!"?
Film z cyklu "gimnazjum mnie dołuje, kocham się w cycatej która mnie nie chce więc chcę się zabić ale trafiłem
na drugą z innego gimnazjum i już mi się odechciało".
Film przewidywalny aż do bólu, już po 5 minutach oglądanie wiedziałem jak się skończy i faktycznie tak się skończył.
Poza tym kompletnie nieśmieszny i naprawdę słaby, takie Karate Kid tylko bez karate i łobuzów.
Ostro Cię wkurzył film? Mnie raczej znużył. Przez chwilę łudziłem się, że pod koniec okaże się, że... no właśnie, że nastąpi jakieś zaskoczenie. A nie nastąpiło. Tekst "Jakby kręcony za dotacje unijne " w odniesieniu do oceny filmu - zajebisty. Kupuję go i pozwolę nadużywać przy opiniach :) Pozdrawiam.