Film całkiem niezły. Muszę przyznać że zdarzało się nawet że się śmiałam, a za często tego na
filmach nie robię.
Co mogę o samym filmie powiedzieć? Pozytywny. Bardzo polubiłam postacie. Już w sumie od
sceny na moście. Zresztą, nie ukrywam że Zach Galifianakis jest według mnie świetnym
aktorem. :' )) .Teksty też są świetne (i tu, jak poprzednio już od pierwszych minut filmu). Sam w
sobie pozytywny ALE daje też do myślenia. W końcu nikt z towarzystwa Craiga nie wiedział o
jego problemach, może nie chcieli wiedzieć? Daje do myślenia bo zwykły na pozór chłopak ma
problemy ze sobą i 'nikt o tym nie wie'. Myślę że jedyne co mi się nie podobało to to, kiedy
Craig całuje Niję (?) bo wydaje mi się że wtedy już wiedział że czuje coś do Noelle.
Podsumowując całkiem lekka i przyjemna komedyjka romantyczna.