Romy - zbyt dojrzała jak na swój wiek 10-latka - oraz pełna rezerwy fryzjerka Stine są na siebie skazane. Wszystko dlatego, że mama dziewczynki wychowuje ją samotnie, a Stine jest jedyną osobą, która może jej w tym pomóc. Od samego początku chłodna relacja między babcią a wnuczką nie wróży nic dobrego. Zapracowana i borykająca się z chorobą Stine nie ma czasu ani cierpliwości do Romy, która zakłóca jej codzienną rutynę. Z czasem jednak okazuje się, że obie mają ze sobą więcej wspólnego niż myślały i mogą być dla siebie wsparciem nawet w najtrudniejszych momentach.

Romy codziennie po szkole idzie do babci. Niektórym może wydawać się, że to oznacza zabawę i dobrze spędzony czas. Nie dla Romy. Babcia Stine jest zajęta pracą w swoim salonie fryzjerskim i jest bardzo surowa. Ale wszystko się zmienia, gdy Romy odkrywa zupełnie inne oblicze staruszki i dostrzega, jak bardzo jest potrzebna babci. Międzypokoleniowa opowieść o pomocy, zrozumieniu i chorobie.

Każdego dnia po szkole 10-letnia Romy musi spędzać czas u swojej babci Stine. Niestety dziewczynka nie jest z tego powodu szczęśliwa. Babcia to osoba surowa i wymagająca, a całą uwagę poświęca swojemu salonowi fryzjerskiemu. Gdy pewnego dnia z niewiadomych przyczyn znikają pieniądze z kasy, Romy odkrywa, że babcia potrzebuje jej pomocy. Czy nasilające się oznaki choroby babci przeszkodzą w tej międzypokoleniowej przyjaźni?

Wychowywana przez samotną matkę nad wyraz dojrzała jak na swój wiek dziesięciolatka całe dnie spędza we fryzjerskim salonie pod opieką swej babci Stine. Starsza kobieta od lat pracuje jako fryzjerka i zdaje się, że jedyne co obecnie ma dla niej znaczenie to losy jej zakładu. Tymczasem zostawiona sama sobie dziewczynka musi zadowolić się towarzystwem kota w sąsiednim pokoju. Stine nie młodnieje, zdrowotne kłopoty i nadmiar pracy sprawiają, że towarzystwo wnuczki, zamiast wnosić radość do jej życia, zdaje się je uprzykrza. Chłodne relacje pomiędzy bohaterkami zaczynają się jednak ocieplać, a to za sprawą pewnych wspólnych planów, których realizacji obie się poświęcą.

Stine niechętnie zgadza się na zajmowanie się swoją dziesięcioletnią wnuczką Romy, gdy jej córka Margot jest w pracy. Kobieta nadal aktywnie pracuje jako fryzjerka, boryka się jednak z wczesnym stadium choroby Alzheimera. Chłodna relacja między babcią a wnuczką ewoluuje, kiedy Stine zwierza się dziewczynce ze swoich problemów. Romy pomaga babci w prowadzeniu salonu najlepiej, jak potrafi. Kiedy jednak przestają sobie radzić, dziesięciolatka wpada na pomysł i postanawia pomóc spełnić największe życzenie babci.