Czy tylko ja mam wrażenie, że polscy aktorzy są ekstremalnie nienaturalni? Toż to tragedia w porównaniu z oryginałem.
Czego się spodziewać po Warnke i Stramowskim ?Albo Lamparskiej i Witkowskim? Grają jedną miną a uwazani za wielkie bożyszcza aktorskie.