Trafiłam na ten film przez zupełny przypadek. Zainteresowały mnie głównie bardzo ciekawe
zdjęcia i piękna muzyka oraz akcja filmu mająca miejsce w egzotycznym Stambule, ktory w filmie
staje się każdym innym miastem a opowiadana historia po chwili tak bliską i wzruszającą że nie
pozwala się od niej oderwać. To bardzo smutna opowieść o samotności, odpowiedzialności i
uczuciach. Dawno nie widziałam filmu, ktory tak by mnie poruszył... a rola małego Cana i jego
mamy nie do zapomnienia. Cudowny film dla wrażliwego widza, ktory na pewno doceni
niesamowity klimat filmu i opowiadaną historię...