Prawie się udało mi obejrzeć film do końca! Prawie.....
Niestety gdzieś w połowie filmu ,padło zdanie ''Brawa dla Kapitana Ameryki''
Jakiś impuls kazał mi wyłączyć i nie wracać do tego tworu nigdy więcej .
Tytuł oczywisty i zrozumiały ''Kapitan Ameryka'' ale i tak miałem wrażenie jakby reżyser
pobierał lekcje Amerykańskiej propagandy u Michael Baya .
Oceny nie dam bo nie oglądałem ,dla mnie po prostu ten film był mdły .