J.S chyba najciekawsza postać z calego film , a najgorsze jest to ze chyba sam się zabił***Kapitan USA był taki sobie...Red Skull jest bardziej tajemniczą ,ciekawą i niezwykła postacią,jak oglądałem Kapitan USA czasami mnie nudził...:D
Sory że odkopuje ale Red skull nie umarł :D - czy jego "śmierć" nie przypomina ci portalu z Thora?
no może troche ,wyglądało to jakby sie gdzies teleportował...do innego świata ...szkoda ze go nie było w Avengers :P
SPOILER SPOILER DO AVENGERSÓW!
Red Skull był w Avengersach - scena po napisach. A przynajmniej mi na niego wyglądał i wszystko by się zgadzało. ;) Zapewne będzie głównym wrogiem w Avengers 2.
Ach, faktycznie to Thanos, zapomniałem o nim. W takim razie ciekawe co się stało z Red Skullem. W CA o ile pamiętam nie zginął, tylko wpadł w wir wywołany przez Tesserakt (chyba, że znowu coś mieszam) :D
Wiecie.. Mnie tam bardziej ciekawi fakt dlaczego kapitan uesej zdecydował się "wbić" w ziemie.. Skoro spokojnie mógł raczej wycelować w ocean ewentualnie pokrązyć troche statkiem.. Chyba, że czegoś nie rozumiem.. No bo można by to było wytłumaczyć "a bo staatek był naprowadzony" łoks ale w takim wypadku sam kapitan nie mógłby wykręcić albo.. przepraszam.. wkręcić się nim w ziemie.. I tu pytanie ;3.. Kapitan uesej to debil? Czy po prostu to musiało się ckliwe zakończyć po to aby ukazać bohaterstwo zwykłego chłopca ze śmiesznie wklejoną twarzą wprost nie proporcjonalną do reszty ciała? A może po raz kolejny nawiedziła nas przymusowa pandemia myśli "usa to kraj bohaterów"
Aż 2 raz oglądne i odpowiem. Mi się wydaje że było coś z uszkodzeniem latającego skrzydła, ale mogę się mylić.
chodziło o to ze gdyby leciał dalej to rozvbiłby się na jakims miescie, a moze nie potrafił wprowadzic samolotu w zakret :D Dlatego ta lala chciała zawołac Starka, zeby wytlumaczyc co i jak, ale Rogers stwierdzil ze jest za malo czasu i nie bedzie narazac cywili