Zdecydowanie najsłabsza z dotychczasowych produkcji Marvela.
Zarówno Thor jak i CA powstały po to aby przygotować podwaliny pod The Avengers.
Z obu produkcji lepiej oglądało mi się Thora, który sprawiał wrażenie lepiej dopracowanego fabularnie. A w przypadku CA mamy zdecydowanie zbyt wiele patosu i tandety. Rozczarowali zarówno Lee Jones jak i Weaving. Obaj panowie po prostu tylko byli w filmie. Nie jest to zła produkcja ale ta kultowa ostać komiksu zasługuje na lepsza ekranizację.