Carnage Forum

ślub od pierwszego wejrzenia według milligana, zaczyna się dwoma wystrzałami (śmiercią młodej pary), kończy bardziej optymistycznie (padają kolejne ofiary)

"Carnage" Andy'ego Milligana, podejście drugie, pierwszy seans w styczniu 2010 roku.

Młoda, świeżo zaślubiona para wprowadza się do domu w którym straszy. Trzy lata wcześniej inna para nowożeńców popełniła w nim samobójstwo - wpierw mąż zastrzelił żonę, a potem siebie. Oczywiście w domu dojdzie do nadnaturalnych...

Młoda parka, wprowadza się do nowo nabytego, starego domu. I co? No wiadomo, straszy. Zwłaszcza, że przed nimi w tym domostwie, również mieszkali młodzi, piękni, którzy postanowili z różnych pobudek, odstrzelić sobie głowy. A więc sięgając po ten film, widzowi ukażą się latające przedmioty na sznurkach. Apogeum tych...