Carol

2015
6,7 46 tys. ocen
6,7 10 1 45839
7,0 53 krytyków
Carol
powrót do forum filmu Carol

refleksja

ocenił(a) film na 10

Jestem po lekturze książki- jest nieco inna niż film. Ale piękna... pochłonęłam bardzo szybko. Lubię taki klimat w literaturze... Po przeczytaniu książki daję wyższą ocenę, ponieważ reżyser super uchwycił osobowość bohaterek, choć w książce Teresa więcej mówi. .. ;-)

Freva

Słyszałam opinie ,że tego typu filmy pamięta się około tygodnia . To co pozostaje to ładne "pocztówki".
.Muszę przyznać ,że w mojej głowie pozostała .scena finałowa , którą uważam za absolutny majstersztyk.
Dynamika i statyka. Ruch przemieszczających się czarnych pionów / mężczyźni w garniturach / para wychodząca z punktu
przecięcia prostych wykreślających przestrzeń sali i zatrzymany w czasie promień spojrzeń wszystko to w fantastycznej płynności rytmu.
I to napięcie....
/ Tego wcześniej trochę brakowało. /
Możesz napisać coś więcej -Jestem bardzo ciekawa klimatu książki .....

ocenił(a) film na 10
metasekwoja

Książka zmienia przede wszystkim perspektywę (a raczej film zmienia ją w stosunku do książki i usiłuje, przy wszystkich zabiegach subiektywizacji, ją wypośrodkować) - choć narracja jest trzecioosobowa, towarzyszy nieustannie Therese, z Carol czyniąc raczej obiekt obserwacji, pożądania, a przez to w konsekwencji także idealizowania i demonizowania na różnych etapach ich znajomości. Ekranizacja to także kilka innych modyfikacji - np. Therese jako fotografka (versus Therese jako scenarzystka teatralna), co było akurat pomysłem wyśmienitym, bo pozwalało zastosować zabieg "zamykania" Carol w ramach zdjęć Thersese, a więc uchwycenia tych ulotnych momentów, które zastygały w fotografii, aby później - oglądane - uruchamiały falę wspomnień i na powrót ożywały. Napięcie jest w powieści dużo mniej wyczuwalne niż w filmie (narracja zwalnia dużo częściej, skupia się na szczegółach, przedmiotach, wędruje płynnie wraz z myślami Therese, ale pokazuje też te momenty, w których rozmowy bohaterek zamierały, urywały się w martwym punkcie, momenty irytacji Therese, których w filmie nie było), ale może to sprawa dyskusyjna, bo każdy odbiera to inaczej. W każdym razie ekranizacja - mimo wspomnianych przeze mnie zmian - jest zaskakująco i w sposób godny podziwu wierna. Warto ją przeczytać. W Polsce chyba nikt nie wznowił wydania przy okazji filmu (a szkoda, bo jak zwykle nie lubię filmowych okładek, tak taką z Cate i Rooney chętnie bym kupiła, widziałam takie np. w Czechach), swój egzemplarz znalazłam na allegro ponad 2 lata temu (gdy dowiedziałam się, że kręcą film), był dość stary, z serii Biblioteka Diogenesa wydawnictwa Kantor Wydawniczy SAWW, kosztował wtedy grosze. Dziś widzę, że trudno gdziekolwiek ją nabyć.

Freva

Mogłaby Pani napisać gdzie dostanę książkę? :)

ocenił(a) film na 10
Klaudia_164

Obawiam się, że dorwanie książki w Polsce graniczy w tej chwili z cudem - na allegro nie ma już polskiego tłumaczenia (swoje znalazłam tam ponad 2 lata temu, wówczas kosztowało jakieś śmieszne pieniądze, film zrobił swoje i wszystko znalazło nabywców), jedno jest jeszcze na e-bayu, ale licytacja rozpoczyna się od 199 zł. Trzeba szukać w antykwariatach, mam nadzieję, że się uda. :)

ex_machina_durejko

dziękuję za odpowiedź i radę :)

ocenił(a) film na 10
Klaudia_164

Ja miałam w pdf - czekam jednak na "papier" ;)

ocenił(a) film na 10
Freva

Mogłabyś mi podesłać pdf na maila? stayingstrong@wp.pl
Nigdzie nie mogę znaleźć, a chęć przeczytania stała się dla mnie obsesją...

ocenił(a) film na 10
PosmakSzczescia

Jutro wyślę.

ocenił(a) film na 10
Freva

Dobrze, dziękuję!

ocenił(a) film na 10
PosmakSzczescia

Może warto zaczekać jeszcze miesiąc i wziąć do rąk książkę - Noir Sur Blanc przygotowuje polskie wydanie w nowym tłumaczeniu, premiera 25 sierpnia 2016.Na niektórych stronach (w tym na allegro) już można zamówić swój egzemplarz ;)