Oglądajcie scenę po napisach. Jest tam Nick Fury, który proponuje Carrie dojście do Avengersów.
Zresztą w Avengersach jest już bohaterka, która ma podobne zdolności do Carrie, nawet chyba lepsze.
Adaptacja filmowa książki, nią samą nie jest...
Bzdurnym zatem, można by nazwać Twój, nieprzystający do dyskusji, komentarz.
Odnosząc się do 'niewidzenia niczego ze świata Marvela' - mniemam, że telekineza otacza Cię w codzienności i żadna to rewelacja ;-)