Mnie główna bohaterka irytowała swoją nieporadnością, użalaniem się nad sobą. Jak można studiować w Paryżu przez 5 lat i ciągle być samym, bez jednego nawet przyjaciela? To jest naciągane. Ale bardzo doceniam film za to jak świetnie pokazał jak doświadczenia wojny i bycia wyrzuconym z własnego kraju robią ludziom z głowy lej po bombie.