ale czasem jednak i tak bylo podczas tego filmu, po prostu go wylaczylem, jak mozna nakrecic taki gniot i sprobowac nazwac go kontunacja tak swietnego filmu jak cela? po prostu film byl dla mnie zalosny dlatego nie wytrzymalem. tam nic sie nie kleilo a gra aktorska rodem z przedszkolnego teatrzyku mnie przerazila.
miałem podobne odczucia. Wręcz zaczynam się podejrzewać o masochizm, wytrzymałem bowiem prawie 45 minut! Myślę, że pomysł na film nie był taki kiepski i kilka dialogów wyrwanych z kontekstu byłaby nawet niezła, jak np. ten o strachu przed ciemnością. Całość jednak (o przepraszam widziałem tylko połowę), która była rozczarowująca!