Przed obejrzeniem filmu spodziewałem się czegoś przeciętnego-typowej naparzanki w 
więzieniu. Jednak już po kilku pierwszych minutach przypadł mi do gustu. Bardzo dobra gra 
aktorska połączona ze specyficznym klimatem więziennym stanowią świetne połączenie. 
Polecam szczególnie tym, którzy mają dość typowego kina amerykańskiego przepełnionego 
bohaterami obdarzonymi przez Boga umiejętnościami intelektualnymi do rozwiązywania 
zagadek i intryg. W "Celi 211" żadna z postaci nie jest wywyższona ponad resztę. 8/10