Nie jestem naiwnym dzieciakiem, żeby wciskać mi takie gówno. Dociągnąłem do połowy filmy, bo dalej nie dałem już rady. Wymiękłem na scenie, gdy główny bohater widzi swoją kobietę w TV. Co za przypadek. Cały film to jeden wielki przypadek. Scenariusz też przypadkowy.