Obraz godny uwagi. Chyba pierwszy film którym, Jolie(poza " Przerwana lekcja muzyki") pokazała mi, że potrafi grać dobrze. Aczkolwiek to gadanie o Oscarze jest troche na wyrost. Nie jest to rola oscarowa tak jak i cały film. Odnoszę wrażenie, że film mozna było zrobić zdecydowanie lepiej. Dziwią mnie komentarze o słabej akcji, nudnym filmie itp. Osoby te chyba nie do końca widziały na co idą do kina.
7/10
Według mnie Jolie nie do końca się sprawdziła w tej roli, tak naprawdę chyba to było jedno z jej słabszych występów. Potrafi być ona dramatycznie przeszywająca, co jest jej wielkim atutem, ale tutaj myślę, że nie o to chodziło. Nie wiem co musi czuć kobieta będąca w ciąży, która w ciągu kilku dni traci osobę którą kocha, swojego męża. Nie wiem, co czuje osoba, która jeszcze tego samego ranka żegna z uśmiechem na ustach, człowieka, który już nie wraca. Człowieka, który zostaje zamordowany, dlaczego?? Nie wiem, co czuje ta kobieta, która dowiaduje się, że w zasięgu jej ręki jest kaseta, na której umiera, na której zostaje obcięta głowa jej męża. Nie wiem co sobie wyobraża, nie wiem co myśli, nie wiem jak się czuje... Jolie nie była mi tego w stanie przekazać, mimo że wielokrotnie świetnie potrafiła znaleźć sens swoich bohaterek.
W filmie zwracają znaczną uwagę bohaterowie drugoplanowi, a w szczególności Kapitan. Ogólnie film dobry, wydaje mi się, że dosyć wiernie pokazujący Pakistan.
7/10
Wiesz, co do gry Angeliny to mogło być tak, że ona wiernie przekazała emocje pani Pearl. Możliwe, że tak zachowywała się pani Pearl w rzeczywistości a Angelina idealnie to zagrała.
Wielkie Brawa dla Jolie!!
Jak nie przepadam za Angeliną Jolie i nie chce mi sie ogladać filmów z jej udziałem to ten obejrzałam ze względu na tematykę. Ale w "Cenie odwagi" grała tak że nie zwracałam uwagi czy to ona czy nie...Świetna rola,piękny film poruszający,aż czuć prawdziwe emocje...
Proponuję poszukać w internecie zdjęć żony Pearla (są też i filmy). Uśmiech w trudnych momentach na twarzy głównej bohaterki nie jest sprzeczny z wizerunkiem pierwowzoru, prawdziwej Mariane. Ona wydaje się taka być.
Nie ma też w tym filmie ani zbędnego patosu, ani przytłaczającej martyrologii. Dobrze wyważone emocje i reakcje bohaterów. Twórcy filmu dołożyli chyba wszelkich starań, żeby nie wypaczyć wydarzeń ani znaczenia kluczowych zwrotów akcji.
Film nie dla tych, którzy szukają akcji, sensacji i rozrywki. I nie dla tych, którzy oczekują potwierdzenia ich uprzedzeń w stosunku do muzułmanów. Polityczna bezstronność jest dużą zaletą tego filmu.