Nie będe ujawniał szczegółów, ale w życiu bym sie nie spodziewał, że tak się zakończy:D
oki film dobry ale ,gdzies od poczatku filmu sie spodziwalem ze chodzi o dziecko albo jej albo tej agentki , a dlatego bo bylo duzo gadaniny o jej synu i ona tez duzo wspominala o tej dziewczynce ,poza tym jakby wposmniala wczesniej swoim zwierzchnika skad pierwotnie ma te informacje to nikt by jej nie wydrukowal ,dziecko badz co badz nie moze byc wiargodnym informatorem w takiej sprawie :))