Pokazujący prawdę o dziennikarzach.Dziennikarze to w rzeczywistości banda żądnych sensacji hien.Żeby zdobyć informacje są gotowi nawet wykorzystać dziecko.A kiedy przychodzi co do czego to się chowają za zasadami i demokracją.Moim zdaniem bezpieczeństwo państwa powinno być ważniejsze od jakichkolwiek zasad dziennikarskich.
ale dziennikarze robia to dlatego że jest popyt na takie wiadomości bo ludzie chcą takich wiadomości im bardziej krwawe tym bardziej oglądane, więc zrzucanie całej winy na dziennikarzy to nadużycie
Główne hasło używane przez dziennikarzy brzmi "Ludzie mają prawo wiedzieć".Moim zdaniem ludzie mają przede wszystkim prawo prawdziwych i rzetelnych informacji.A tak niestety nie jest.wystarczy popatrzeć na polskie media żeby zobaczyć ile razy są zmuszeni prawomocnym wyrokiem sądu przepraszać za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.A dzieje się tak dlatego że kiedy trafią na jakąś sensację to zanim dobrze zbadają sprawę już informują o tym opinię publiczną.
Gdyby nie dziennikarze, to nigdy nie dowiedzielibyście się o nieprawidłowościach instytucji, czy polityków. Pamiętajcie, że tak naprawdę media to ostatni bastion demokracji, bez nich może dojść do niebezpiecznych dla wolności wydarzeń. Oczywiście są dziennikarze usłużni władzy, ale są na szczęście i tacy, którzy bez względu na opcję polityczną, czy instytucję potrafią się zająć tematem.
ktos "wykorzystał dziecko"???? przeciwnie, ta dziennikarka chroniła dziecko,kosztem własnego prywatnego życia, taka była jej "cena prawdy"
Ona nie chroniła dziecka tylko chciała uniknąć własnej kompromitacji i społecznego potępienia które by miały miejsce gdyby wyszło na jaw jak zdobyła informacje.
tego nie wiemy, to tylko Twoja interpretacja, nie fakty. i to dość dziwna, nie wiem skąd taki pomysł?? ta kobieta była wyjątkowo moralna, kazde jej słowo i czyn na to wskazywały.
moja interpretacja jest więc inna, z większa wiarą w człowieka i mniejszą pogardą dla niego :)
Dziecku by nic nie groziło bo dziecko nie miało świadomości co robi natomiast dziennikarkę by potępiono za to że przy pomocy dziecka zdobyła informacje które powinny być tajne.Poza tym na skutek działań tej dziennikarki zabito matkę tego dziecka.W jej działaniu jest daleko do moralności.
dziecko nie ma świadomości? skąd ten pomysł, dziecko to nie roślinka.
wg mnie nie można powiedzieć , ze ona zdobyła informacje przy pomocy dziecka, dziewczynka sama jej to opowiedziała , to nie było poszukiwanie informacji, a zwyczajna rozmowa w autobusie-zupełnie przypadkowa.
a to ,ze na skutek jej działań zabito matkę, to tez daleko posunięte oskarżenie, za zabójstwo jest winny tylko i wyłącznie niepoczytalny zabójca, ona ani go do tego nie namawiała, ani nie zatrudniła, ani nie wypaczyła złym wychowaniem, to obcy jej człowiek. on i tylko on odpowiada za to , że kogoś zabił. nikt inny za to odpowiedzialny nie jest.
ona chroniła dziecko, obiecała jej, ze nie zdradzi tego co jej opowiedziała i tego się trzymała, reszta to Twoje domysły i błędne interpretacje. ona o swoich intencjach jasno się wypowiadała. jaki sens ma wpieranie jej teraz swoich intencji? to, ze Ty bys się kierował innymi wartościami , to Ty, ona to ona, miała swój system moralny, wartości, bardzo moralny wg mnie: prawda, dotrzymywanie słowa, chronienie dziecka, etyka pracy.
Nie chcę się sprzeczać ale ta dziennikarka nie przypadkowo przysiadła się do tego dziecka.Dziennikarka doskonale wiedziała z czyją córką rozmawia.To że obiecała dziewczynce że jej nie zdradzi to jeszcze nie znaczy że to był główny powód dla którego milczała.Natomiast matka została zastrzelona na skutek nagłośnienia sprawy wbrew jej woli.To nie agentka postąpiła tu źle tylko prezydent który manipulował informacjami i dziennikarka powinna nim się zająć a nie szkalować kobietę wbrew jej woli.
było dokładnie na odwrót, dziecko przysiadło się do niej, bo ktoś tej małej dokuczał.
ps. i dziennikarka nie widziała kim są rodzice tej małej, dowiedziała się tego ze sporym zdziwieniem od niej samej... na pewno oglądałeś ten film??
W tam razie przepraszam jak widać główny post napisałem 8 listopada więc film oglądałem ponad miesiąc temu i szczegóły trochę mi się zaczynają zacierać.Na szczęście miałem możliwość sprawdzenia i rzeczywiście jest tak jak piszesz.
Tak czy inaczej całą resztę co napisałem powyżej podczymuję.
Też nie, ale się nie znęcam : ) Słyszałem o gorszych zbrodniarzach jak Stalin czy Tusk.
Troche slepo stoisz przy tych swoich racjach. Krytykujesz dziennikarzy jako przyklad podając główną bohaterkę tego filmu. Wiesz w ogóle dlaczego napisała ten artykuł? Bo rząd amerykański zaatakował Wenezuelę tylko dlatego, żeby się zemścić. Ta agentka CIA, którą gra Vera Farmiga, pojechała na miejsce ataku i zdała raport mówiący, że rząd tego państwa nie miał z tym nic wspólnego. To znaczy, że Ameryka przeprowadziła atak powietrzny z czystej zemsty na kraj, przez przypadkowe czyny jakiegoś ich obywatela.
To amerykańskie władze są w tym filmie czarnym bohaterem, nie dziennikarze.
Prawdą tutaj było ujawnienie danych agentki CIA. Która pracowała z innymi, którzy też zostali narażeni na zdemaskowanie tym samym. Ci ludzie pracowali nad różnymi projektami, które właśnie zostały co najmniej zagrożone i to jest "cena prawdy", choć w filmie nie ma o tym słowa. Wszak, to taaakieee nuuudneee by byłoooo...
Cóż z mądra, przemyślana i głęboka opinia.
Ile dobranocek trzeba oglądną żeby wyrzuciś z siebie coś takiego?
dziwne, że oburzają Cię dziennikarze ujawniający polityczne machloje/przestępstwa, a nie sami politycy dokonujący tych przestępstw
po pierwsze:nie wykorzystała,dziecko samo powiedziało.Ona natomiast zgodnie z obietnicą broniła żródła przecieku nawet własnym kosztem.
po drugie:gdyby władzy nie patrzeć na ręce.....Znamy podobną historię,Bush i Saddam H.akurat nie było przecieku bardziej mocnego i Irak został zaatakowany,a potem okazało się,że broni chemicznej nie było...
jacpod - to o czym piszesz to pikuś przy tym co sie wydarzylo naprawde, saddam to tylko odprysk, przy okazji prawdziwego wałka tj pozbawienie amerykanów w ich własnym kraju wolności na rzecz totalnej inwigilacji, afganistan*złoża litu itp., termit, wtc7, pentagon i cala ta hollywoodzka ściema z 911 w której nawet sami terroryści byli jedynie narzedziem bo "kite plane must hit steel"
a o czym nigdy w mediach oficjalnie sie nie dowiemy bo..
to by sie źle skończylo dla calej ludzkości
masz racje gdyby władzy nie patrzeć na rece..ale co patrzenie zmienia? i tak władza robi co chce, czasami nawet władza to tylko marionetki(bush)
ludziom sie wydaje że skoro jest XXIw demokracja sracja to świat jest jawny i poukładany a to bzdura, prawo jungli od zawsze na zawsze
na jaw wychodzi tylk to co jest wygodne