Chodzi mi o moment w którym dziennikarka wychodzi z więzienia. Jej adwokat i jej gazeta powinni temu wydarzeniu nadać rozgłos. Rachel miała wychodzić z więzienia w blasku fleszy powinny w tym czasie być wszystkie media, telewizja i gazety. Mimo że była to godzina 24.00 . Przy takim rozgłosie Patton Dubois dwa raz by się zastanowił czy 10 minut po wyjściu znów ją aresztować. Pewności że nie doszłoby do ponownego zatrzymania by nie było ale trzeba było spróbować. Taka gwiazda adwokacka jak Albert Burnside powinien przewidzieć że ambicjonalny i zajadły Dubois będzie się chciał odgryźć. Nawet Dubois już wcześniej się zdradził że coś kombinuje, ustalając godzinę wyjścia dziennikarki o tak późnej porze.
Siła mediów i opini publicznej mają w Stanach ogromną siłę . Ogólnie , są to tylko moje przypuszczenia i rozważania. Ale ciekawe :)