Zacznijmy może od tego, że już widzę, jakby tę babkę wsadzono do aresztu. Toż to nawet w 
zacofanej i manipulatorskiej Polsce niejaki Skórzyński z TVN za ujawnienie tajemnicy państwowej 
nie poniósł żadnych konsekwencji... Zresztą nawet dlatego fabuła przysłowiowej "kupy" się nie 
trzyma. Po co Biały Dom nie dementuje sprawy i zamyka dziennikarkę? Sens miałoby to tylko i 
wyłącznie w sytuacji, gdyby zdementowali rewelacje gazety i wtedy ją zamykali. A tak tylko i 
wyłącznie potwierdzają rewelacje gazety. Więcej (i tu będzie spoiler, więc nie czytać) - jeśli by 
zabili tę całą agentkę CIA, to tym bardziej potwierdziłoby to te rewelacje. Ogólnie historia średnio 
przemyślana i zbytnie dłużyzny. Szczerze mówiąc szkoda czasu - cały film mógłby trwać 3 minuty 
i wiadomo by było tyle samo.
zgodziłbym się z Tobą, szczególnie w przypadku historii zabicia agentki (choć to wytłumaczenie, że to prawicowy oszołom było wiarygodne) tyle, że ta historia jest w dużej mierze oparta na faktach - sprawa niejakiej Valerie Plame więc po pierwsze nie porównuj tego do polskich przykładów a po drugie nie zawsze czystą logiką da się opisać działania najwyższych władz, szczególnie tych, które mają poczucie bezkarności i w rękach narzędzie pt. bezpieczeństwo kraju oraz terrorystów jako straszaków.
Jasne, historia oparta na faktach dokładnie tak samo, jak informacja Radia Erewań o rozdawaniu rowerów na Placu Czerwonym.