idiotka........ napisała artykuł dla sławy ok. zgineła przez to ta agentka ok. Ale to z tym źródłem, na czym opierał się caly film bylo najgłupszą rzeczą na świecie. Dała sobie odebrać wszystko i poszła do więźienia itd, po to by nie mówić, że powiedziała jej to mała dziewczynka, która nie jest rzadnym tam agentem zdrajcą i której i tak nic nie zrobią. A na koniec i tak im to powiedziała więc to podwujna głupota. Ogólnie film dobrze zrobiony ale ten motyw strasznie głupi.