6,3 29 tys. ocen
6,3 10 1 29045
5,7 12 krytyków
Centurion
powrót do forum filmu Centurion

Oglądałem film na szczęście nie sam, lecz z dwoma znajomymi.
Gdyby nie dwie michy frytek, czteropak, opary marihuany a także film w jakości HD oglądany w prawdziwym kinie domowym, film nie dostałby więcej niż 1.

Film o niczym, bez aktorów, bez muzyki, bez fabuły, bez początku i zakończenia. Zmarnowałem 2 godziny ze swojego życia...
I mam prośbę drodzy fani tego fatalnego nieporozumienia, nie porównujcie "tego" do pięknego obrazu Ridley'a Scotta, toż to nie wypada.
Pierwsze 5 minut oglądania Maximusa jest lepsze niż 100 "takich" filmów.
Masakra...


PS. Ale krajobrazy w HD wyglądają ok, tutaj nic nie zarzucę.

ocenił(a) film na 8
falkuu

"czteropak, opary marihuany" - może dlatego nie pamiętasz ani fabuły ani aktorów ani zakończenia. Jeśli już oglądać i oceniać to o trzeźwych zmysłach niczym nie przyćmionych. Takie ocenianie to nic nie warte w Twoim przypadku.

kamyk123

DOKLADNIE, W TAKI SPOSÓB TO JA OGLĄDAŁEM ALI G, A FILM OGOLNIE DOBRY NIE JEST TO GLADIATOR, I WIDAC JAK RZYMIANIE BYLI LOJALNI WOBEC SWOICH ZOŁNIERZY

użytkownik usunięty
michal_kaluzynski

Nie krzycz.

ocenił(a) film na 3
kamyk123

"Takie ocenianie to nic nie warte w Twoim przypadku."
A skąd wiesz jak na mnie działa marihuana? Ja się relaksuję, skupiam na filmie i zauważam każdy najdrobniejszy szczegół. Ale ten film nie był kompletnie wymagającym, nawet próby wyłączenia mózgu w trakcie oglądania nie pomogły.
I tak się składa że dokładnie pamiętam większość idiotycznych i bezsensownych scen. I ta krew, niczym w "ninja assassin", szkoda gadać.
Mamy XXI wiek, widzowie są wymagający, a w szczególności jeśli ktoś interesuje się historią...

użytkownik usunięty
falkuu

to fakt, że motywy z krwią były dość spaprane, ale nie ulega wątpliwości, że jesteś najwyraźniej troglodytą umysłowym skoro piszesz takie bzdury na temat tego filmu. ja daję 7/10 za całokształt. były niedociągnięcia, ale 1/10? proszę cię? trzeba być totalnym dyletantem żeby coś takiego napisać! to co dla ciebie jest na 8? "na wspólnej"?
"fatalne nieporozumienie" to ty i twój gust filmowy amatorze!!!

ocenił(a) film na 3

Nie obraziłem Cię ani nikogo na filmwebie jeszcze ani razu, jesteś pierwszym.
IDIOTA! Nie jesteś godzien abym się wysilał intelektualnie i mieszał Cię z błotem w sposób którego nigdy nie zrozumiesz, więc dla mnie jesteś zwykłym idiotą.
Już mi lepiej dziękuję, idź do lekarza, weź jakieś tabletki nasenne może poprawi się Twoja percepcja rzeczywistości, bo z tego co zobaczyć można w profilu na wspólnej nie widziałem a film dostał 3. Okulary? Lekarz? Sen? Twoja decyzja IDIOTO ;)

ocenił(a) film na 6
falkuu

Masz rację z tym, że film praktycznie nie ma żadnego przesłania i jest właściwie o niczym. No ale czy aż tak źle się go oglądało? Jest sporo dość brutalnych całkiem dobrze zmontowanych scen, jak sam napisałeś ładne miejscówki no i to wystarczy aby w miarę dobrze oglądało się ten film. Sądząc po tym jak patrzysz na filmy (wnioskując z tego co napisałeś), to za żadne skarby nie oglądaj Resident Evil: Afterlife - to jest dopiero scenariusz:)

ocenił(a) film na 3
wichor1

o boże, człowieku z dziewczyną się miałem na to wybrać do kina, dzięki. Podaj numer konta to podeślę Ci zaoszczędzone 4 dychy hehe :)

falkuu

nie wiem wogóle jak można liczyć że najnowszy RESIDENT bedzie miał chociaż odrobinę dobrego scenarisza??

ocenił(a) film na 3
g777

Chciałem iść bo mówię rozrywka jakaś w 3d, ale chyba głównym powodem było dobre wspomnienie po soundtracku z Extinction.

falkuu

falkuu, z ciebie to niezły gostek. Naćpał się różnego gó... i pisze, że film mu się nie podobał.

Bo skonam normalnie.:):):):

ocenił(a) film na 5
falkuu

Boże, zawsze jest z dużej litery,nazwałeś kogoś idiotą ale wychodzi na to,że Ty nim jesteś.możesz być niewierzący ale szanuj wiarę innych,

ocenił(a) film na 3
klcw57

A może Ty uszanujesz moją wiarę? Twoja ignorancja sięga szczytu, nie myśl tylko o swojej dupie i o swojej wierze.

ocenił(a) film na 6
falkuu

jeśli po trafce film wciąż jest słaby to znaczy że jest naprawde kiepski albo ktoś Cię oskubał

PS: gdyby nie HD nie dało by się obejrzeć wielu podobnych współczesnych "produkcji", np. Robin Hood...
PS2: bez HD ale po trafce warto obejrzeć "Facetów w czerni 2"

ocenił(a) film na 7
falkuu

Uznam ze Twoje stwierdzenia to pytania i na nie odpowiem bo wypilem Cole i zjadlem paczke paluszków. No bo skad mozesz wiedziec jak one na mnie dzialaja.

Film o Niczym?
Film opowiada o legendzie IX Legion rzymskiego który podobno zaginal gdzies w Wielkiej Brytanii.

Bez aktorów?
No wiesz, moze akurat podczas ogladania nacisnales czerwony przycisk i ogladalisci wlasne odbicia ...

Bez muzyki?
... i sie wtedy glos wylacza.

Bez fabuly?
(czyt. "Film o Niczym)

Bez poczatku i zakonczenia?
Mozliwe za na poczatku poszedles do kibla, a na zakonczeniu poprostu usnales.

Zgadzam sie z Toba w jednej kwestii porównujac ten film do "Gladiatora" ludzie popelniaja swietokractwo. Centurion ma prosta fabule i malo znanych aktorów (No moze opócz Kurylenko). Walki za to sa pokazane w dynamiczny sposób co jest dobra strona tego filmu. Zauwazcie tez ze takie filmy daja widzowi do zrozumienia ze historie pisza zwyciescy i jesli im cos nie pasuje to ona jest zmieniana albo w ciezszych przypadkach jest nam wpajane klamstwo. Nie wnikam czy ten film jest prawda historyczna i czy cos takiego jest nawet w 1% prawda gdyz to nie jest wazne. Wazne jest to ze takie filmy sa nam potrzebne zebysmy byli elastyczni jesli chodzi o historie, a nie swiecie wierzyli w to co nam wpajaja w szkolach.

ocenił(a) film na 3
Uzalezniony

W takim razie jestem bardzo wymagającym widzem.
Z filmów kostiumowych gorąco polecam Arn: Templariusz, oraz Arn: Królestwo na krańcu drogi, w Polsce film został obcięty złączony i nazwany Templariusz: Miłość i krew, patologia i kanibalizm.
Generalnie 4h średniowiecza, polecam na 1 seans nikt nie uśnie ;)

PS. Filmy na których usypiam to przedział 2-5.

ocenił(a) film na 7
falkuu

zgadzam sie z Toba ze pociecie dwóch filmów i zlonczenie go w jeden to chamstwo w bialy dzien. Nie wiem jaki byl "polaczony" Arn ale dwa filmy odzielnie mi tez sie podobaly. Film na podstawie ksiazki która zostala wymyslona nie jest dokonca filmem historycznym chociaz nie mozna zalozyc ze cos takiego mialo miejsce. Niby Centurion i Arn sa w tej samej kategorii ale nie calkiem.
Centurion - film o legendzie IX legionu
Arn - film na podstawie ksiazki która jest fikcja literacka.
czyli podkategorie sa inne. One sa o innych czasach i bochaterowie przezywaja zupelnie inne problemy.

Zalózmy ze Mozna porównac Arn i Centuriona to oczywiste jest ze Arn jest lepszy najwiekszym dowodem tego jest to ze Arn jest produkcja Szwecka która jest uboga jesli chodzi o dobre filmy, a jednak ten film sie przebil i byl pokazywany w wiekszosci krajów Europy.

ocenił(a) film na 3
Uzalezniony

Arn poprostu dał czadu, nikt tak dobrze jak Europejczycy nie zekranizuje "medivalu" ;)

ocenił(a) film na 7
falkuu

twój mózg to ser szwajcarski i nie tłumacz niezrozumienia filmu wielkimi wymaganiami, do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć


p.s nie tylko Ty tu palisz zioło więc nie kozacz

ocenił(a) film na 3
peeszet

Nie kozacze, nie mam dziur, ani w spodniach ani w mózgu.
Jestem po prostu sobą i wyrażam swoje zdanie na różne tematy nie ubliżając nikomu kto nie ubliża mojej osobie.
I nie szczycę się tym że palę, raczej tym że widzę więcej wiem więcej tak to jest mniej więcej.
Jeśli komuś się to nie podoba to zamiast mi ubliżać wystarczy nie czytać moich wypowiedzi, każdy dojrzały człowiek powinien tak robić, a że jest nas mało muszę dawać przykład.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 2
falkuu

Oglądałem film niestety sam. Bez frytek! Bez marihuany! I nawet zupełnie bez piwa! I zgadzam się w 100%, że jest to film bez fabuły. Film nie opowiada o legendzie IX legionu, tylko o niej bełkocze bez ładu i składu. Podejrzewam, że scenarzysta pisząc scenariusz też wdychał opary marihuany :) Chyba, że dobry scenariusz został zepsuty podczas zdjęć lub montażu, bo tak też się zdarza. Jak napisał Godard "Każdy film musi mieć początek, środek i koniec, choć niekoniecznie w tej kolejności". Ten film tego nie ma. Sceny walk i w ogóle zdjęcia - owszem dobre. Ale to trochę mało, by po 1,5 godziny nie być zdegustowanym.

ocenił(a) film na 3
eBeDeBe

masakra no nie? :D tetrahydrokannabinol przy TV pomaga mi wczuć się w film, teraz nie mogłem się wczuć choć próbowałem, jeśli reżyser i scenarzysta palili to chyba crack... albo nawet nie próbowali, no cóż jednym szkodzi innym nie :)

ocenił(a) film na 3
falkuu

no niestety, szkoda czasu... poziewałem sobie... :/

ocenił(a) film na 8
falkuu

,,Mamy XXI wiek, widzowie są wymagający, a w szczególności jeśli ktoś interesuje się historią...''- Twoim zdaniem Gladiator to pozycja dla historyka;>?? Nie mam więcej pytań Ty ,,interesujący się historią;p''

haha @falkuu miałem zamiar Cie sponiewierać z błotem za to co napisałeś o tym filmie. Jednak obczaiłem Twój profil i .... mamy bardzo podobne gusta.Bardzo Dużo ulubionych filmów nam się pokrywa hehe, dlatego dostajesz drugą szanse, odejdź w pokoju i nie bluźnij więcej! Film dla mnie był idealny. Zero patosu i syfu z USA. Piękne zdjęcia. Wreszcie realistyczne kostiumy, gra aktorów, akcja wszystko na bardzo dobrym poziomie. Fabuła idealna, prosta żołnierze walczą o swoje życie i koniec. Film, mroczny, brutalny do końca nie wiadomo czy ktokolwiek przeżyję. jedynie łowczyni jakby z innej bajki. I jeszcze ta jej broń ;/ Ale jako całość film wypada bardzo dobrze.
Podsumowując @falkuu, VanKert, eBeDeBe Centurion to nie wasza bajka, nie wasz klimat nie oglądajcie podobnych filmów. Bo zapewniam was, że jest to bardzo dobre kino, tylko przeznaczone dla innego odbiorcy.

turboszczotka5

popieram w 100% wypowiedź powyższą, film mi się bardzo podobał, rzeczywiście Kurylenko a bardziej postać przez nią grana nie pasuje.
7/10 za zdjęcia, sceny walki i grę aktorską, warto czasem popatrzeć na mniej znanych aktorów

ocenił(a) film na 7
falkuu

Gusta są różne. Mi odpowiadają aktorzy, muzyka, fabuła, początek i zakończenie. Podobał mi się Arn, podobał Gladiator, a i Centurion ma swój urok. Jedynie "opary marihuany" mnie nie bawią.

ocenił(a) film na 3
Aarh

Gusta są różne, mnie bawi alkohol tytoń aspiryna i kofeina, zawsze zbiera mnie na śmiech jeśli ktoś mi oferuje, marihuana mnie zaś nie bawi ;)

falkuu

Czytajac wasze wszystkie wypowiedzi to smiac mi sie chce, napewno nie jst to film zrobiony z wielkim rozmachem jak Gladiator czy Waleczne serce no i nie graja tutaj znani aktorzy, niewątpliwie legion ów istniał naprawdę został powołany prawdopodobnie przez Cezara brał udział w wojnie galijskiej nawet kilkakrotnie o mały włos nie został unicestwiony mimo komplikacji był bardzo ceniony, od 43 roku jego siedzibą był York, film ten na pewno nie prezentuje prawdy lecz tylko nawiązuje do legendy o legionie IX. Jest też teoria że legion wcale nie musiał być zniszczony podczas bitwy ale w skutek strat połączony z innym legionem. Jeżeli legion IX był tym słabszym elementem w takim połączeniu musiał przyjąć tytuł i numer tego mocniejszego przez to legion IX został wykreślony z listy armii, istnieje duzo hipotez i mitow, ja uwazam ten film za dobry, jesli chcial pokazac ten film w ten sposob to mi sie wydaje ze to mu sie udalo, ktos na gorze pisal, ze uciekali pol filmu a jak to bys pokazal, wsiadlbys w samochod, byl tez taki film Jeniec, to ile on czasu szedl w tym filmie sam, rezyser jest kategorii B ale uwazam ze zrobil dobre kino, i troche mogliscie sie nauczyc historii ze Rzym doszedl az do Brytani

ocenił(a) film na 3
michal_kaluzynski

Wiesz co wydaje mi się iż większość osób sięgająca po tego typu produkcje posiada mniej więcej jakiś zarys historyczny.
Jak napisałeś, nie grają znani aktorzy, o filmie nie było głośno, jeśli ktoś go obejrzał to albo przez przypadek, z polecenia bądź w większej mierze jest amatorem historii.
Moim zdaniem reżyser próbował stworzyć obraz opowiadający o takowym legionie (o którym choć interesuję się historią od dziecka naprawdę nie słyszałem), lecz do końca mu to nie wyszło.
Zdjęcia i krajobrazy zapierały dech w piersiach, wykonanie niestety nie, mówię tu o typowym czarnym charakterze rodem z Jamesa Bonda, który w tym wypadku nazywa się Xena.
Cóż, za jakiś czas spróbuję samotnie ten film zobaczyć, uprzednio poczytawszy o Legionie IX, może zmienię zdanie, zobaczymy :)

ocenił(a) film na 7
falkuu

Aktorzy nie są znani dla osób, które oglądają mało filmów. Sprawdźcie sobie obsadę a sami zobaczycie, że przynajmniej kilku aktorów juz widzieliscie w innych filmach.
Mi się film podobał, nie był przegadany, sporo się w nim działo, nawet bym powiedział, że był emocjonujący.
Jednak w pewnym momencie filmu stwierdziłem, że czarne charaktery przedstawione w filmie nie są wcale tak czarne i właściwie współczułem kobiecie bez języka, która dążyła do zemsty. Chociaż jej postać zbyt komiksowa.
7/10 wystawiam i polecam. Po robocie w zimowy wieczór film jak znalazł.

ocenił(a) film na 7
falkuu

Picie i jaranie. Tak, takich recenzentów nam trzeba. I ludzi którzy tak sie przyzwyczaili do znanych twarzy, ze to od nich uzalezniaja dobra ocene. No i oczywiscie 1/10 powoduje ze wielu ludzi bedzie sie sugerowac twoim zdaniem w przypadku innych recenzji.
Film bardzo dobry. Świetna gra aktorska pomimo braku tzw znanych aktorów. Świetne sceny walki. Brak typowego dla takich filmów jak np. "Gladiator" amerykanskiego dazenia do patosu. Polecam. Nie dajcie sie nabrac na prowokacje buraków.

ocenił(a) film na 3
Tikinson

A ja żałuję, że nie poszedłem w jego ślady - picie i jaranie to jedyne co może uratować odbiór tego badziewia...

ocenił(a) film na 3
Tikinson

WIdzę że nie pijesz, nie palisz. Ale najśmieszniejsze jest to że i tak ledwo na oczy widzisz i pleciesz bzdury. O czym to świadczy? Na palcach jednej ręki wymienię filmy które oceniłem na 1/10, Centuriona nie oceniłem w ten sposób więc o co Ci chodzi buraku?

falkuu

@falkuu, miło, że chwalisz się nam ilością znajomych, zacnie z twojej strony, a fejsika posiadasz, może by tak +1 ? - a teraz do rzeczy, następnym razem podchodząc do filmu pierd*lnij się w głowę, umyj mordę, zęby po jedzeniu tłustych frytek, którymi zalewasz resztki swojego biednego umysłu, też umyj. Są filmy, które po tej używce możesz sobie oglądać, ten wymagał obycia z historią, haha obycia, tak... skromnej wiedzy. Poza tym pozwolę sobie zauważyć, że film trwa godzinę trzydzieści, wiec 30 min życia sam sobie zmarnowałeś, może znajomi coś Ci podali, zapytaj się ich. W wielu filmach o tej tematyce, można zobaczyć wiele nawiązać do Króla Artura, Gladiatora itp produkcji, ciężko przed takimi skojarzeniami uciekać, także tutaj japa... hym, a krajobrazów w HD nie widziałem, ale i tak mi się podobały.

ocenił(a) film na 3
s1lent

Karmili Cię psychotropami za bajtla? I może powiesz mi co to jest fejsik?
I powiem Ci drogi s1lencie że bardzo ubolewam nad Twoim sposobem oglądania filmów, jeśli widzisz tu wiele nawiązań do Króla Artura to następnym razem nie napie**alaj się w głowę przed obejrzeniem filmu, wyraźnie Ci to nie służy.
"Są filmy, które po tej używce możesz sobie oglądać, ten wymagał obycia z historią, haha obycia, tak... skromnej wiedzy." - a kim Ty jesteś żeby mi mówić jakie filmy mogę oglądać po jakich używkach? I jak bardzo mnie znasz żeby oceniać mój poziom wiedzy historycznej?
Nie mierz wszystkich swoją miarką gówniarzu, zmień szkołę jeśli znajomi podają Ci coś bez Twojej wiedzy.
Wyrażam swoją opinię na temat tego filmu nie ubliżając nikomu, a Ty mnie gnojku atakujesz? Jeśli rodzice trzymają Cię krótko to możesz sobie poszczekać w domu.

falkuu

To następnym razem nie ćpaj tylko oglądaj, może wtedy coś zauważysz ;)

ocenił(a) film na 5
falkuu

Hej, nie było tak źle...
-Dominic West pięknie bił się w barze, umierał też zacnie (tak epicko nawet: zabity w walce przez żądną zemsty kobietę),
-Szkocja zachwycała (bo to chyba Szkocja robiła za te "krajobrazy w HD, co wyglądają ok"),
-jedna mina Olgi Kurylenko nie zmieniła się ani na moment w trakcie całego filmu (co uważam jest nie lada wyczynem),
-pojawiła się postać, z którą można się utożsamić (kuchcik o imieniu Tarak; bo ilu z nas nie dorabiało w wakacie gdzieś w jakimś barze czy restauracji, he?),
-sposób wybicia Rzymian przez Piktów mogł się podobać: ciach! z każdej strony ogniste kule! (wyjąwszy tego jednego Pikta, co po wybiciu Rzymian, gdy niedobitki się organizowały, biegł na nich z jakimś kijkiem wrzeszcząc wniebogłosy)
-ogólnie bicie się, wymachiwanie mieczem, strzelanie z łuku jest na przyzwoitym poziomie,
-no i pan Fassbender... w czymkolwiek by nie zagrał, i tak będę nim zachwycona:)

Wiadomo, Gladiator to zupełnie inna liga. Nie ma co tu bawić się w porównania. Zgodność z historią nie jest mocną stroną większości filmów, których twórcy chcą, by je określano jako historyczne. Kostiumowe pasuje lepiej.

Ja też widzę nawiązania do Króla Artura, chociaż mnie nikt nie "karmił psychotropami za bajtla":
1. daleko na północ wysunięty garnizon rzymskiej armii, którego żołnierze mają najdelikatniej mówiąc przekichane,
2. straceńcza misja powierzona przez złego i skorumpowanego (nie wiem, czy to jest dobre określenie, bo z historii starożytnej nie byłam nigdy mistrzem) namiestnika prowincji (w sensie najważniejszego Rzymianina w cywilu).
3. hordy barbarzyńców szlajające się po okolicznych lasach, nawet tak samo się malują (na niebiesko, ale to chyba ma bardziej związek z ich miejscem się pałętania, czy celtyckim, albo ja wiem jakim pochodzeniem, bo Mel Gibson w Brejwharcie też malował się na niebiesko),
4. owłosienie na torsie panów głównych wodzów (odpowiednio Dominik West i Clive Owen).

@ falkuu: dwie godziny z życia zmarnowałeś na ten film. A ile poświęciłeś na "komentowanie" wypowiedzi innych, niezgodnych z Twoim poglądem na temat filmu? Chyba więcej.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
_spassverderberin_

Usiłowałem zrozumieć ten film poprzez innych, ale nie wyszło jak widać na załączonym obrazku :)
Ale jak tak się zastanowić to o wiele większy ubaw miałem na filmwebie anizeli przy Centurionie.

PS. Szkocja piękny kraj, tylko skąd wytrzasnąć 16mln na zamek, chyba zwrócę się o pomoc do dżina z lampy.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
falkuu

Flaku jak było was trzech to jak wypiliście ten czteropak?
Ps: Czy ten dżin to z lampy czy jednak z lufy sie pojawia?

ocenił(a) film na 3
Przemas630

Gospodarz wypił dwa, tak zwany kompromis.
Nie lubie luf, takze jesli nie byl z lampy to pewno z bonga.
PS. falkuu a flaku to jednak chyba subtelna różnica, nie sądzisz?