6,3 29 tys. ocen
6,3 10 1 29046
5,7 12 krytyków
Centurion
powrót do forum filmu Centurion

Choć ocena na filmweb nie przekonuje postanowiłem obejrzeć "Centuriona". Nie nastawiłem się na zbyt wiele podczas gdy film okazał się być świetny. Charakter niszowej produkcji tylko dodaje mu smaku. Jeśli ktoś liczył na realistyczne kino historyczne to mógł się rozczarować. Osobiście uwielbiam filmy przygodowe, w których realizm jest pojęciem względnym. Dlatego film trafił w mój gust. Moim zdaniem dużo lepszy od nakręconego dla kasy i pod publikę "Króla Artura" bez skrupułów bezczeszczącego legendę. Tutaj dostałem mroczną, surową historię w formie opowieści snutej przez głównego bohatera, nie schlebiającą gustom estetycznym masowego odbiorcy. Walka o przetrwanie rzymskich legionistów, interesujący przebieg akcji, świetne sceny walk i piękne krajobrazy pochłonęły mnie bez reszty. Poza tym film okazał się być również zaskakujący bo w tym całym brutalnym widowisku nie spodziewałem się wątku miłosnego i takiego zakończenia. Wprawdzie tej rzeźni w niektórych momentach jest trochę zbyt wiele, ale fajnie, że twórcy nie zdecydowali się ugładzić tych scen. Przez co film ma charakter. Czytywałem niegdyś serię komiksów o "Thorgalu" i klimat tego filmu w niektórych momentach mi się delikatnie skojarzył, a poza tym zwłaszcza postacie kobiece. Etain z Kriss a Arian z Aaricią. No ale to tak na marginesie. Podsumowując film polecam zwłaszcza amatorom produkcji klasy B (choć jest od nich o klasę lepszy), wtedy na pewno nie będą rozczarowani.

ocenił(a) film na 5
joe_kaktus

Interesujacy przebieg akcji? Prostszej przeciez nie mozna juz bylo wymyslec.
Zaskakujacy watek milosny? Juz pierwsza scena spotkania Quintusa i Arienne podpowiadala zakonczenie (czyli, ze do niej wroci).

ocenił(a) film na 8
Zetar

Zacytuję siebie: "Poza tym film okazał się być również zaskakujący bo w tym całym brutalnym widowisku nie spodziewałem się wątku miłosnego i takiego zakończenia." Teraz wyjaśnię: jak wynika z przytoczonego przeze mnie zdania z mojej wypowiedzi, nie spodziewałem się w tym filmie w ogóle wątku miłosnego, czyli jeszcze zanim pojawiła się pierwsza scena spotkania, a co z tego wynika również takiego zakończenia nim to spotkanie nie nastąpiło.
A przebieg akcji był moim zdaniem interesujący. To, że coś jest proste nie znaczy, że jest nieinteresujące. Poza tym jestem przekonany, że film wcale taki prosty nie jest, między innymi ze względu na zwroty akcji :]