Film dla koneserów dobrego kina klasy B. Neil Marshall po raz kolejny nakręcił wartki i
trzymający w napięciu film akcji. Jest krwawo, jest dynamicznie i obok Zejścia, jest to jego
najlepszy film jak do tej pory. Tutaj jednak zamiast krwiożerczych bestii, mamy
barbarzyńskich Piktów spragnionych krwi rzymskich legionistów. Fabuła jest prościutka,
bowiem w zasadzie cały film to jedna wielka gonitwa jednych za drugimi, ale postacie
Rzymian są na tyle sympatyczne, że widz im w napięciu kibicuje. Film ponadto oferuje ładne
zdjęcia (w zimnej niebieskiej tonacji) i przede wszystkim ciekawie zrealizowane walki. Ja
spędziłem bardzo miło 1,5 godziny. Ode mnie 8/10