Dokładnie, ten film to taki wał, że bez Heinekenków nie da się dotrwać do końca :PPPPPPPPPPPPPPPP)))))))))))))))

Naprawdę nie wiem za co dałeś temu filmowi 8. Fakt krajobrazy super ale poza tym to tam nic nie było, a już finałowa walka to jakaś porażka. Uciekali przed nimi tyle czasu, żeby ich wybić w ciągu minuty. No i oczywiście przeżył tylko on jeden, też nie wiadomo dlaczego. Film jest znośny, ja dałem 4 właśnie ze względu na ciekawie pokazane krajobrazy. pozdrawiam

Finałowa walka - już starożytni (np. Sun Tzu) wiedzieli że człowiek doprowadzony do ostateczności walczy o życie jak szalony, ale kiedy dać mu cień szansy to nie walczy tylko ucieka więc to wcale nie takie głupie. Dla mnie główna nielogiczność ew. kara za zabójstwo syna wodza - nagle Rzymscy legioniści zamieniają się w dżentelmenów:).

A co ma poziom polskiej kinematografii do oceniania filmów?
Czy z tego powodu, że nie stać nas na kręcenie widowiskowych filmów (choćby Quo Vadis) mamy innych oceniać wysoko?
Kompletnie niezrozumiałym jest dla mnie wstawianie przez Ciebie wysokiej noty (8/10) m.in. za to, że nie jest to produkcja z Hollywood.
Przecież w filmie nie chodzi tylko o efekty specjalne czy też świetne sceny batalistyczne.
Ja nie oceniam wysiłków ale efekt. A ten jest w tym przypadku jest co najmniej mizerny.
Niemal z każdej sceny w tym filmie bije kicz.
Mam się upić piwem, żeby strawić to dzieło?
Nie tędy droga.

Głupota aż bije z Twojej wypowiedzi.

"Drogie małostkowe i krytykujące wszystko Polaczki"
Mój Drogi, jeśli już kogoś krytykujesz za niskie oceny tegoż filmu, to nie tylko Polaków, ale także inne narody, które w swej bezczelności śmiały tego filmu nie docenić.

Ja, szczerze mówiąc, dopiero później zauważyłem, że ten film nie jest z Hollywood, bo wygląda, jakby był. 5/10 najwyżej, i tylko wtedy, gdy ktoś chce oglądać jakąś kretyńską napieprzankę. A zakwalifikowanie go jako "historyczny" jest jakimś ponurym żartem.