Film porządny ale nierówny i nieregularny pod względem jakości fabuły. Całość klimatu jest poprawna ale w filmie występują sceny zarówno znacznie powyżej standardu jak i mocno poniżej średniej. Szczególnie niektóre pojedyncze sceny podważają sens a właściwie jakość i wiarygodność całości (żołnierz uciekający środkiem ubitego traktu przed konnymi, łatwość i scenograficzna pauperyzacja wybicia IX Legionu, fiasko akcji uwolnienia więźnia) Ogólnie natomiast produkcja jest całkowicie strawna i akceptowalna. A dla osób poszukujących klimatów "Gladiatora" nawet dobra. Z innych pozytywów - świetna, mistyczna postać Etain (Olga Kurylenko) i mentorska, godna "senatorska" rola Generała.