Fabuła w sumie mogłaby być osadzona w dowolnym okresie historycznym. Walka legionu w lesie wygląda jakby walczyła raptem jedna centuria. Śmichu warte kiedy Dias mówi do generała Flaviusa, że z legionu została mała kohorta. Chyba raczej resztki centurii. A właściwie to drużyna. Mur Hadriana w 117 ne roku to był pewnie raczej dopiero w planach i pewnie nie był wtedy nazywany Hadriana.
Takie to sobie wszystko i po łebkach robione ale czego się spodziewać po filmie rozrywkowym. No chyba nie dawki jakiejś rzetelnej wiedzy historycznej. Można obejrzeć do.. kotleta.